Ogród w skali mikro cz.ii

gierczusia 17:56, 17 maj 2014

Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678

Do góry

Juzia_G napisał(a)

Już nie
Się zachmurzyło. Ale jak jutro poświeci to Ci trochę skubnę

Już ukradli słoneczko ??

.... Aaaa.... To łobuzy

.. Ja już chyba nie pamiętam jak ono wygląda

....

To u kogo się pojawi ten wysyła , oki ??

.. Kurierem ofkurs , bo jakby miało dojść poczta pl to mógłby problem byc

____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie

AgnieszkaW 18:00, 17 maj 2014

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750

Do góry

Eluś, ja też myślę podobnie jak Syla. Te brązowe końcówki na zewnątrz cisa to przymrożenie (mam takie same), wewnąrz...nie wiem, lepiej obserwować i trzymać rekę na pulsie...

____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka

gierczusia 18:06, 17 maj 2014

Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678

Do góry

AgnieszkaW napisał(a)

Eluś, ja też myślę podobnie jak Syla. Te brązowe końcówki na zewnątrz cisa to przymrożenie (mam takie same), wewnąrz...nie wiem, lepiej obserwować i trzymać rekę na pulsie...

Noo to już chyba ma pewność

.. Tylko musze poczytać ile razy asahi w cągu roku można stosować .. Bo jak tylko raz , to dooopa , bo już robiłam ..ale jakby tak dwa razy to by było idealnie , bo ono polecane na przemroźenia właśnie

Dzięki Aga

____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie

Syla 18:31, 17 maj 2014

Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380

Do góry

gierczusia napisał(a)

To żadna tajemnica

Moje cisy mają spartańskie warunki , to prawda.. Rosną w gazonach , w których jest zamocowany płot... Gazony są betonowe , a więc wykopałem z nich wszystko co w nich było , az dokopałam się do rodzimej gleby ( na wylot gazonu ) wsypałam ziemię z worka ,żeby nie do gliny rodzimej.. I tyle...

Dodam ,że w tych samych gazonach rośnie z powodzeniem tawuła griesheim , jałowiec , brzoza Youngii, jaśminowiec ....... I nic..

Ale jeśli to na zewnątrz ,to zmarznięte przyrosty , to bym przynajmniej problemu miała z głowy....

Ten środek z kolei to może być zamieranie pędów...albo grzyb

a to z worka to sam torf czy ziemia ogrodnicza ? Cię troszkę pomęczę , bo wydaje mi się , że ciski zostały przesuszone a teraz zalane ..... i mogą mieć jakiegoś grzybka .... ale oczywiście to jest gdybanie .... Ziemię do takich gabionów i nie tylko, dobrze jest wymieszać ziemią z worka aby ją rozluźnić nie koniecznie zastąpić .... bo jeśli torf lub ziemia ogrodnicza podeschnie choć raz to już nic pożytecznego z tego nie ma ..... Można je również podsypać dolomitkiem w malutkiej ilości dla wzmocnienia i po zastosowaniu środka na grzyby po 3 dniach zastosować florowit dolistnie .... Tak bym przynajmniej zrobiła

____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)

gierczusia 18:41, 17 maj 2014

Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678

Do góry

Syla napisał(a)

a to z worka to sam torf czy ziemia ogrodnicza ? Cię troszkę pomęczę , bo wydaje mi się , że ciski zostały przesuszone a teraz zalane ..... i mogą mieć jakiegoś grzybka .... ale oczywiście to jest gdybanie .... Ziemię do takich gabionów i nie tylko, dobrze jest wymieszać ziemią z worka aby ją rozluźnić nie koniecznie zastąpić .... bo jeśli torf lub ziemia ogrodnicza podeschnie choć raz to już nic pożytecznego z tego nie ma ..... Można je również podsypać dolomitkiem w malutkiej ilości dla wzmocnienia i po zastosowaniu środka na grzyby po 3 dniach zastosować florowit dolistnie .... Tak bym przynajmniej zrobiła

Koffana

... Ty mnie tak męcz ile wlezie

.. Wytrzymam z radością

Z worków była ziemia ogrodnicza... Na samym dnie gazonów był piasek bo na nim w wersji ekonomicznej nasi budowlańcy osadzali płot i gazony ..i ten piasek tam na dnie został ( pod nim moja rodzima glina , lekko z nim przekopana ) i w to cisa z ziemią z worka ... Mogę im dolomitu sypnąć oczywiście ale gazony wylewane i przypuszczam ,ze stąd pH jest wprost idealne ...ale sprawdzę to , bo mnie teraz zaintrygowałaś

Czyli co , oprysk na grzyba a po trzech dniach Florowit dolistnie ??

....
Noo dobrze

... Bardzo sie cieszę z takiej dokładnej pomocy

Dziękuje bardzo ,bardzo

... Będę meldować co dalej

____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie

Syla 18:50, 17 maj 2014

Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380

Do góry

Napiszę Elu tylko jeszcze , że ja w trakcie sadzenia cisów również sypałam dolomitem ..... cisy były kopane z gruntu dosyć późno . Były więc obawy o przeżycie a zakupiłam 150szt .... Teraz cisy mają obłędne przyrosty i nic się z nimi złego nie dzieje ..... Gdzieś usłyszałam tudzież przeczytałam (nie pamiętam) , że jeśli ph gleby jest niewłaściwe to roślina nie pobierze składników odżywczych ... Dlatego teraz tego pilnuję i nie żebym przesadzała z dokarmianiem , robię to na wiosnę ! i dopiero wówczas kiedy widzę , że coś nie halo ..... lub jak mi starcza sił i czasu to biegam i dokarmiam magiczną lub robię opryski florowitem .... Powodzenia , mam tylko nadzieję , że nie zaszkodzę

____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)

Kasya 18:52, 17 maj 2014

Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43981

Do góry

Syla napisał(a)

a zakupiłam 150szt ....

o matko...

ide zobaczyc

____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015

Syla 18:53, 17 maj 2014

Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380

Do góry

gierczusia napisał(a)

Koffana ... Ty mnie tak męcz ile wlezie .. Wytrzymam z radością

Z worków była ziemia ogrodnicza... Na samym dnie gazonów był piasek bo na nim w wersji ekonomicznej nasi budowlańcy osadzali płot i gazony ..i ten piasek tam na dnie został ( pod nim moja rodzima glina , lekko z nim przekopana ) i w to cisa z ziemią z worka ... Mogę im dolomitu sypnąć oczywiście ale gazony wylewane i przypuszczam ,ze stąd pH jest wprost idealne ...ale sprawdzę to , bo mnie teraz zaintrygowałaś

Czyli co , oprysk na grzyba a po trzech dniach Florowit dolistnie ??....
Noo dobrze ... Bardzo sie cieszę z takiej dokładnej pomocy

Dziękuje bardzo ,bardzo ... Będę meldować co dalej

Napisałaś , że sadzony jesienią to można mu zrobić oprysk jak napisałaś z florowitu a tego dolomitku odrobinkę zmieszaj z ziemią (jeśli sucho to podlej , żeby się rozpuściło) , wcześniej oprysk na grzybka .....

____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)

ewsyg 19:39, 17 maj 2014

Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912

Do góry

Ela, ja bym zrobiła tak. Oberwałabym te brązowe końcówki bo i tak z nich nic nie będzie i nie staną się siedliskiem zarazek. W środku mogą igły brązowieć bo światło nie dochodzi a może być choroba. Tak myślę, czy jeżeli jest choroba to tylko środek atakuje ? Popryskać nie zaszkodzi. Ja jak nie wiem co jest to biorę igły, czy liście idę do dobrego co i pytam co to i niech mi na to dadzą cudowną miksturę

____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****

Juzia 19:44, 17 maj 2014

Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41372

Do góry

A ja się cieszyłam, że mam ładne ciski... i dooopa! Też coś pożółkły ostatnio

Chyba florovitem muszę je potraktować kilka razy...
I te przemrożone przyrosty obskubać...ale się nie chce, bo tego tyyyyle

Czymam ciuki za Twoje, Ty czymaj za moje

____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)

Ogród w skali mikro cz.II