Dziękuję za spotkanie dziewczyny, niesamowicie miło było Was poznać, spędzić z Wami czas na rozmowach i to w tak pięknym ogrodzie.

Maryś to tojeść rozesłana aurea, dostałam takie strzępki od sąsiadki.Wpychałam do ziemi bez przekonanie że coś z tego będzie a tu proszę.

Asia ja też nie tracę nadziei.
Ps
Twoja szałwia już w pąkach

Kolejna porcja super fotek
Ja niestety swoich nie zamieszczę, podobnie jak Inka, robiłam telefonem, więc tylko na użytek własny

kwartet napisał(a)

Maryś jak by tak na stałe to nasadzenia by trza zmienić

Czego się nie robi dla strumienia.

Dopiero po tych zdjęciach zrozumiałam, że to rozwiązanie ma dla Twojego ogrodu cel nie tylko estetyczny.

kwartet napisał(a)

Maryś to tojeść rozesłana aurea, dostałam takie strzępki od sąsiadki.Wpychałam do ziemi bez przekonanie że coś z tego będzie a tu proszę.

A czy taka tojeść jest ekspansywna?

Pamiętasz tę turzycę brzegową, którą kupowałam jak byłyśmy w ZP w zeszłym roku?
Wyciągnęłam ją z ziemi wiosną, obejrzałam i wyrzuciłam. Zdjęcia są u mnie w wątku.