Wspomniane sedum

Dobijajcie mnie dziewczyny ale cudnie

No dziewczyny moje kochane teraz to już na pewno będą rozchodniki
Toszka szkoda, że nie wiesz ja się zwą te Twoje kurcze wszystkie są ładne

Ursa widzę, że mały ogrodnik nam rośnie

anbu napisał(a)

No dziewczyny moje kochane teraz to już na pewno będą rozchodniki
Toszka szkoda, że nie wiesz ja się zwą te Twoje kurcze wszystkie są ładne

Ursa widzę, że mały ogrodnik nam rośnie

Anulka,
Decyzja zapadła, że jutro idzie to sedum pod nóż... na rozmnożenie
W związku z tym nazwa ci zbędna... Ursie też

Toszka napisał(a)

Anulka,
Decyzja zapadła, że jutro idzie to sedum pod nóż... na rozmnożenie
W związku z tym nazwa ci zbędna... Ursie też

Aaaaa

:-*

Jolaaa, Ty to lepiej nic nie mów o dobijaniu Ruszyć się nie można po tym forum, bo ciągle ktoś mnie dołuje

Ania, no i dobrze, bo rozchodniki są efektowne bardzo. No i przynajmniej dla mnie nie bez znaczenia był fakt, że lubią sucho - u mnie są na słońcu koło brzozy.
A wybór Krzysia niezły, co? Ja wcześniej nie zwracałam jakoś uwagi na jeżówki (podobnie jak na rozchodniki), a teraz ciągle chodzę koło tej rabatki i oczy pasę Już domówiłam parę innych, mam nadzieję, że dorównam synowi

Iwona, ale dorodna sztuka, suuuper!

No jeżówki są poza konkurencją, chciałam je zawsze nawet jak jeszcze innych kffiotków nie chciałam. Zawsze mi się podobały
Po erze jeżówek Toszka mnie przekonała do przetaczników a teraz zachorowałam na rozchodniki. Ciekawe co czeka w dalszej kolejności ?

Krzyś ma gust!

Ta nasza Toszka... Ja przetaczników nie mam. Jeszcze;D

Ursa, myślałam, że się zreflektujesz sama i pokażesz Krzysiową z bliska...
Projektant rabaty zasługuje na bliskie kadry
A swoją drogą jak pierwszy raz zobaczyłam taczkę, to pomyślałam sobie, że mężczyzna dyktował zakupy - oni lubią konkretne kolory

Poproszę Krzysiową w zbliżeniu!

Coś tu jeszcze mam, zaraz wkleję. Tydzień wcześniej mały stał przy żółtych, więc myślałam, że teraz też tak będzie, ale jednak pomaszerował prosto do tych Powiem Ci, Iwona, że kolor świeci maksymalnie, widać je aż z tarasu!
Konwalniki zostały w spadku po Artemiskach, ale nie wiem czy je stąd ruszać...