Ela, Ty nie masz pojęcia jak jak zazdroszczę Ci słońca! U mnie tego cienia jednak trochę za dużo, choć w upalne dni nie narzekam

Ufff duszno dziś, co mnie od zakupów nie powstrzymało. Upolowałam jeszcze 3 zawilce Loreley. Eh a wczoraj tak się cieszyłam, że wszystko już posadzone

Szybka fota z komórki