A Ty wiesz, że akurat róże to są twarde sztuki i jak nie podlejesz to nic im nie będzie? Tak widzę po moich. Byliny natomiast mdleją dość szybko. To samo derenie. O hortkach nie mówiąc.

Właśnie przylukałam, ze jeden mój zawilec nieco omdlał, właśnie dałam podlewania - tam cień więc ok . Przy okazji wodę dostaną hosty i hortensje .

Ale, ale, doczytałam o cytrynowej koncepcji. To fioleciku nie będzie czy będzie? Bo ładnie kontrastuje z cytryną . Do tego zieleń i biel i będzie bajka .

Oj zgapilabym cos cytrynowego bo mnie nosi na zmiany w kilku moich kulach miejscach

Anula - jakbyś do Izy się wybierała - daj znać. Razem raźniej nalot koleżance zrobić . Ja to jestem ciekawa jej rabatek bo coraz ładniejsze fotki pokazuje/robi. No i zwariowana kobieta jest Choć ja teraz tak mało czasowa jestem, że ledwo na targi się wymsknę. A na marginesie - jedziecie w sobotę? Z Jolą się umówiłam na rano.