A gdzie byłyście?

Oczywiście, że rozumie zakupy

Iza, piękne są. Napisz mi proszę gdzie kupiłaś, tego Osakazuki chciałam koniecznie kupić, ale w Pęchcinie nie mieli.

Nota bene, dlaczego u Ciebie nikt nie krzyczy, że masz tyyyyyle drzew i jeszcze kolejne kupujesz a przecież ciągle "płaczesz", że masz za mało słońca, a u mnie prawie wszyscy mi drzewa odradzają. Nie rozumiem....

Ja myślałam że małe krzaczki kupiłas a tu drzewa są. Szok. Aż boję się spytać o cene. Szalona jesteś.

Bo Iza się ie pyta innych o zdanie. Proste

Dziewczyny, jak będziecie się wybierały do ZP, to dajcie mi znać. Co prawda mało czasowa jestem, ale może mi się uda z Wami skoordynować

Ufff skończyłam sadzić, zaraz chyba umrę! Musiałam lecieć po sąsiada, bo strzępek strasznie ciężki.
Oto moje dzisiejsze zdobycze - strzępek i Osakazuki. Ogrodzenie ma 180 cm, dla porównania. No jak mogłam nie wziąć? Same rozumiecie

Anula, bo moje to bardziej krzaki są, a nie drzewa! Poprzedni ś.p. strzępek był faktycznie jak drzewo, ale ten nowy to sama widzisz - rozkrzewiony od samego dołu.

no mega!

Dobrze, że one wolno rosną;D