no nie ukrywam, ze to nie pierwsze pytanie o wątek

czasami pokazuje porównawczo gdy ktoś pyta o rosline którą mam
ale szczerze mowiac matka Polka pracująca naukowo plus cała otoczka dydaktyczno-papierologiczna, z potomstwem w wieku szkolnym = brak wątku

przynajmniej na razie
jak młody bedzie w wieku starszej odzyskam czas
bo w pracy raczej sie nie zapowiada (głupiego robota zawsze znajdzie)
a poza tym to ja mam mikruska i ledwo to ogarniam czasowo a gdzie jeszcze wątek... wole po Waszych pochodzić jak mam kryzys intelektualny
To pokaze zarumienioną Polestar przt drzwiach

na żywo wydaje ze nieco bardziej zaróżowiona
i pink anabelle sponiewierana wiatrem
to wracam do roboty