Poppy
10:24, 26 wrz 2018
Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Iza, choiny sa cudne!, az zaluje, ze nie mam na nie miejsca. Trzymam kciuki, by szybko zaslonily sasiadom widoki, nie zasluzyli
Ustawienie nowego domu wbilo mnie w fotel, ale jak to mowia, glupich nie sieja. Moze to jacys miastowi, z blokow, ktorzy niepewnie sie czuja bez widoku na innych 24/7. Taki substytut.
Moje 5 groszy do smierdzieli: nie cierpie zapachu kocimietki, na wymioty mnie zbiera, po przesadzaniu w rekawicach nie moglam domyc rak z zapachu
. Ale rosnie posadzona nawet nie metr od sciezki i nie czuje jej, wiec musialyby rosnac tuz za lawka, bym zrezygnowala z siedzenia

Ustawienie nowego domu wbilo mnie w fotel, ale jak to mowia, glupich nie sieja. Moze to jacys miastowi, z blokow, ktorzy niepewnie sie czuja bez widoku na innych 24/7. Taki substytut.
Moje 5 groszy do smierdzieli: nie cierpie zapachu kocimietki, na wymioty mnie zbiera, po przesadzaniu w rekawicach nie moglam domyc rak z zapachu


____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh