Tak wiesz, czubek nosa tylko

Piękna ta żółta magnolia!
Aż mi żal, że nie mam warunków...

Jak nie masz? Dlaczego?

Totalny wygwizdów... nie mam nigdzie miejsca osłoniętego, gdzie mogło by rosnąć drzewo. Testowałam już na początku i zdychały.

Johanka77 napisał(a)

Totalny wygwizdów... nie mam nigdzie miejsca osłoniętego, gdzie mogło by rosnąć drzewo. Testowałam już na początku i zdychały.

U mnie to samo ;-/ , niewiem jak to ogarnąć .
Moze parawany na czas wzrostu , bo tak to wiatr mi goli wszystko .

Aaa no to faktycznie...Chyba, że od razu coś dużego na żywopłot zorganizować.

Myślę o cisach, i jakichś iglaczkach a dopiero przed nimi coś wrażliwszego , jakby co bo tak to tylko na zmarnowanie .

moja Butter i Stellata tez poszly na wygwizdow, nie bylo nic poza ogrodzeniem. Tam gdzie rosna to nadal prawie nic ich nie zaslania. Suzan jedynie miala zacisznie od poludnia przy budynku - rosnie najsłabiej i do tego ciagle ma grzyba. Ja kiedys nie lubilam magnolek, bo nie chcialy u mnie rosnac w poprzednim ogrodzie ale teraz jestem zachwycona, dokupilam 3 szt. i chce jeszzcze dokupic Eli i Gienke. Brakuje mi kwiatow w ogrodzie.

Ależ szybko Ci urosła ta magnolia..!
Nie doczytałam - jaka decyzja z różą? Ale Twój ogród piękny i bez róż, nie przejmuj się, jak by co.

UrsaMaior napisał(a)

Tak wiesz, czubek nosa tylko

Iza, kwarantanna w necie nie obowiązuje, możesz i cały nos wystawić