Iza - chodzi o tę trzecią, posadzoną za karaganą, naprzeciwko drugiej połówki bliźniaka. Ten kanzan tam zgrzyta (i posadzenie lilaka w rogu nie pomogło) a doszłam do wniosku, że okna tamtej drugiej połówki bliźniaka mnie nie bolą. Zamierzam ją wsadzić pod domem w granicy - tam ewidentnie brakuje mi wyższego elementu więc się super składa

.
Anula - ja będę musiała poczekać, bo sąsiedzi będą wymieniać dach i odświeżać elewację, zbierają oferty. Gdyby nie to, to przesadziłabym ją nawet jutro. Ale boję się, że mogłaby ucierpieć podczas prac. Pewnie będę przesadzać jesienią. Kanzan nie zdąży mi się chyba jakoś bardzo zakorzenić przez lato.