no wychodzi na to, że święte słowa
jak zaczęłam grzebać przy jednej z moich "rabat" i szukać czegoś na brzegi, przejrzałam swoje notatki i dostałam kociokwiku - bo jeden poleca, a drugi wręcz przeciwnie chciałam kupować the beatles, już miałam w koszyku, ale mnie opinia Anuli Zany gdzieś odnotowana ostudziła
ostatecznie dziś przejrzałam moje carexy, na pewno nie mam SS, raczej stawiam na najpopularniejsze ID, choć tych odmian jest tyle i pod tyloma nazwami, że nie można mieć pewności
ale nic to - podłubałam w tych odrostach, poodcinałam (mam nadzieję, że dobrze) i wsadziłam na jednym odcinku, zobaczymy co będzie - ostatecznie strata niewielka
przy okazji doszłam do wniosku, który muszę sobie gdzieś we łbie zakonotować, że te moje carexy na słońcu rosną gorzej niż te w półcieniu - te w półcieniu całkiem, całkiem po zimie, trochę je poskubałam, te na słońcu masakra - przycięłam tak jak TARcia swego czasu pisała i tak jak Iza teraz mówi, no pażyjom uwidzim
Magara podziwiam za notowanie. To znaczy ja też notuję ale w przypadkowym miejscach i jak potrzebuję to akurat notatek nie jestem w stanie odnaleźć. Pytałam kiedyś (chyba Izę właśnie) o takie ładne delikatne, dość wysokie białe kwiatki. Jak mi odpisała to pomyślałam sobie : aaaaaa, to to ! I nie zapisałam pewna że taką oczywistą nazwę zapamiętam :/ Wczoraj skakałam po wątku próbując odnaleźć te kwiatki i lipa Tak więc notatki to podstawa
Iza pamiętasz o jakie białe kwiatki kiedyś pytałam ?
hakone rosna, mikstura z zelaza i q-py chyba je pobudzila do dzialania a moze grozba wywalenia ale hosty to jeszcze w czarnej dziurze, tylko jedna wyszla. siedze w domu i nawet nie ide na druga strone domu co by zawalu nie dostac. mezaty plot stawia, na pewno mam zdeptane wszystko co moze byc zdeptane, w diably poszla jedna anabelka, rutewka zwykla, jedna delawaya (te wyszly), na pewno rodgersja chocolate. zobaczymy moze cos sie podniesie. za to szmata znikla. polowa juz zrobiona.
nie bedzie musial, ma wybaczone. fanaberie moje spelnia, juz odżaluje te kilka sadzonek. A po ogrodzeniu bierze sie za robienie tarasu w lezakowni, jak moglabym psioczyc