Marzenko, a przerzucasz kompost?

tak
mam nawet widły do tego, robię to sama albo ktoś mi pomaga, no i od czasu do czasu polewam wodą, dodaję też na kompost resztki organiczne z domu, ale tylko pochodzenia roślinnego...
kompostu nie przesiewam ( chociaż mam zrobione specjalne sito), za dużo go...

Pewnie, przy takiej ilości byłaby to mordercza praca. Przydałby się jakiś "cięższy sprzęt, ale wtedy musiałaby to być wolna hałda z dobrym dostępem.

ja też kompostu nie przesiewam , bo to koronkowa robotka i tylko przy małej ilości może być rozrywkowa

Ja swojego też nie przesiewam, jeśli trafią się większe części idą z powrotem na kupeczkę,i do następnego roku.

Specjaliści od kompostowania... zanim doczekam się zrobienia kompostownika, mam na swojej małej działce stertę wszystkiego, trawy resztek liści, gałązki małe, nawet jakieś resztki ziemi z donic. Mogę to uznać za zaczątek nadający się do kompostu? rozumiem, że teraz to muszę przerzucić. Było tego jesienią sporo, a teraz jest znacznie mniej..działa? Pryzma leży raczej w cieniu, za nic nie wiem jeszcze gdzie ten kompostownik umieścić, albo jak go trochę odgrodzić, może thujami..ale coś wymyślę.

abiko napisał(a)

Specjaliści od kompostowania... zanim doczekam się zrobienia kompostownika, mam na swojej małej działce stertę wszystkiego, trawy resztek liści, gałązki małe, nawet jakieś resztki ziemi z donic. Mogę to uznać za zaczątek nadający się do kompostu? rozumiem, że teraz to muszę przerzucić. Było tego jesienią sporo, a teraz jest znacznie mniej..działa? Pryzma leży raczej w cieniu, za nic nie wiem jeszcze gdzie ten kompostownik umieścić, albo jak go trochę odgrodzić, może thujami..ale coś wymyślę.

Już się rozkłada - a raczej się już ubiło

Mili ogrodowicze, właśnie wpadłam w wir ogrodowych prac i po powiększeniu rabat zostało mi sporo darni. Zebrałam to na kupę, posypałam jakimś środkiem do przyspieszania kompostowania i czekam... Jak myślicie będzie z tego kompost, a jeżeli już to kiedy?

Eliza kompost to szersza lista odpadków. nie potrzebnie to posypywałaś - wystarczyło odwrócić darń do dołu i sama się rozłoży . będzie fajna sypka ziemia darniowa . ale dopiero w następnym roku na wiosnę

Alino dziękuję za odpowiedź, myślałam, że nikt tu nie zajrzy No właśnie, tyle tej darni się uzbierało, że szkoda wywozić poza ogród, a czy jest sens wyrzucać na to odpadki domowe? Może by się to przerobiło i na wiosnę byłoby jak znalazł?