Czyli w jeziorku nie znalazłaś się

Moja starsza też szalała z psikawką. Junior natomiast nie był zainteresowany. Nie chciał lać nikogo a tym bardziej nie życzył sobie żeby jego ktoś lał wodą.

Taki jakis "głupkowaty" okres mam.... na nic czasu, a człowiek prawie nic nie robi nadzwyczajnego... Nawet poczytac spokojnie forum nie mam kiedy
Dziś M zrobił mi odbitki projektu. O zgrozo, za 10 sztuk zapłacił 60 zl! No ale nic to... usiadłam z ołówkiem i...............pustka..... zero pomysłow, koncepcji, no nic kompletnie..... Wymyśliłam jedynie, że che mieć "ciągnącą" sie lawendę, czyli zrobić tak by w jednej linii przechodziła z rabaty na rabatę. Fajnym pomysłem mi się to wydalo ale jak usiadłam i zaczełam te rabaty wyznaczać to się okazało, że to wcale nie takie proste....

Dobra, wrzucę teraz kilka fotek z ogrodu Teściowej (częśc jest w konkursowym wątku)

ale super fotki Małgoś!! ten biały kwiat wygląda jak ze styropianu no i synuś śliczny!!:

Pięknie uchwycone obiekty A co do synusia to koniecznie musi mieć rodzeństwo

Danuszko - ten styropianowy kwiatek to część hiacynta Ja go nazywam "wylniałym" bo ma tylko takie pojedyncze kwiaty, już drugi rok tak dziwnie kwitnie.

Sylwia - nie ma mowy co do rodzenstwa (...chociaż nie będę ukrywać, że zawsze chciałam dwójkę )

Gosiu, śliczne fotki Co to za roślinka na 3 zdjęciu od góry?

Elu to floks Douglasa, zresztą akurat to zdjęcie rośliny od Sebka Rośnie sobie w przechowalni i czeka na wywiezienie na działkę

Kropelki urzekające, szkoda, że w nich nic się nie odbiła jak w lustrze, dopiero by była fotka

Danusiu zrobienie takiego zdjęcia wymaga duże wprawy.... Widziałam takie fotki i próbowałam sama taką zrobić ale niestety nie udaje mi się. Jednakże, jako zapyrte dziewcze będe próbować aż do skutku