Gosia, jak się macie????
u nas po grudniowym dachowaniu ok, i auto udało się "uratować"
ściskam Was mocno i zdrówka życzę ! auto cóz, rzecz nabyta....

A ja wczoraj jadąc w nocy na imprezkę, poczułam na własnej skórze niebezpieczeństwo Pawłowego zakrętu dachującego Strach tam jechać.

Pozdrawiam i ciesze sie ze u ciebie dobrze... wrrr az strach

Kochani Mamy się już całkiem dobrze. Paweł jeszcze nieco obolały, ja tyż gdzie nie gdzie pobolewam, Kuba jak ryba zdrów
..ale, najlepsza na boleści jest praca więc pierwsze prace porządkowe w ogródku Teściów zaliczone (teraz nie boli z lewej a z prawej strony hahahha ) Zostało jeszcze cięcie pielęgnacyjne dużej moreli i czekam aż będzie można zrobić wertykulacje trawnika Nawet dzisiaj zakupiłam nawóz do trawnika i siewnik Musimy jeszcze trawkę na dosiewki dokupić i Teściowie będą mieli trawnik jak marzenie

Życzę dużo zdrwóka i jeszcze sił do prac pielęgnacyjnych trawnika

Ula dziękuje bardzo Buziaki ślę



....a ja sobie uświadomiłam teraz, że 14 lutego minęło dwa lata na Ogrodowisku Ale ten czas leci!

Miłego i zdrowego nowego tygodnia Gosiu dla Ciebie i całej rodzinki.

kaisog1 napisał(a)

..ale, najlepsza na boleści jest praca więc pierwsze prace porządkowe w ogródku Teściów zaliczone (teraz nie boli z lewej a z prawej strony hahahha ) Zostało jeszcze cięcie pielęgnacyjne dużej moreli i czekam aż będzie można zrobić wertykulacje trawnika Nawet dzisiaj zakupiłam nawóz do trawnika i siewnik Musimy jeszcze trawkę na dosiewki dokupić i Teściowie będą mieli trawnik jak marzenie

Kasiu, chciałabym mieć taką synową

O, skoro juz w ogrodzie porządki czynisz, to już dość dobrze się czujesz
Buziaki

Gosiu poczytałam ..... i nic nie napiszę ..... Uważajcie na siebie!!! buziam