Cieszy mnie widok miskantów, całuski dla Krakowiaczków
Magnolia śliczna, satysfakcja gwarantowana , kostka ładnie się prezentuje.
pozdrawiam i podglądam
qrcze raz człowiek nie okadrował zdjęcia i musiały kobity wypatrzec
no ale tojtojek masz rację że odjechany 9mam nadzieję że chodziło o odjechany a nie ojechany ) przy najmniej mi robotniki thuj nie podlewały pierwsza to budowla była na budowie...i serce ma wyciete nad drzwiami więc full wypas
sporo mamy priorytetów jeszcze do zakupów ale kostka skoczyła na pierwsze miejsce bo ten żwir z podjazdu który sie nosił do domu (za pośrednictwem Maluchów) to nas do szewskiej pasji doprowadza...mus cos koło domu było zrobić... powoli do przodu jak z wszystkim
jak pisałem u Ciebie warto najpierw zrobić elewację a dopiero późnij rabaty koło domu...nie upilnujesz robotników i Ci Twoja prace zniszcza..
Prawdziwy, romantyczny wychodek z sercem.. Nie żałuj że nie wykadrowales Taki jakiś sentyment wzbudza i wspomnienia, zaznaczam że nie romantyczne, tylko z dzieciństwa
Rabaty przy domu na razie nie przerabiam.. Może akurat uda się zrobić coś przy domu.. Zobaczymy.