Danusiu, mam pytanie.
Jestesmy poniekad w posiadaniu dwoch, ogromnych, starych cisow. Z jednego trzeba zrezygnowac. I teraz pytanie, czy da sie taki wielki krzew bez uszczerbku przesadzic? Czy mozna go przyciac pod zywoplot, czy raczej marne szanse na przesadzenie z sukcesem?
Chcialam znac Twoje zdanie zanim podejmiemy jakiekolwiek decyzje (wyciecie, wykopanie, przesadzanie, ciecie...)
Drugi ten w tle po lewej do przyciecia chyba w kule... Tez nie wiem ile moge go podgolic, zeby nie zmarnowac
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D
Bockowe perypetie ogrodkowe