LARVANEM - temperatura podłoża powinna wynosić 14-33°C, przez 2 tygodnie..

Nemasys L - temperatura podłoża powinna wynosić 5°C, przez 2 tygodnie.. (to te nicienie zimne)

Nemasys H - temperatura powinna być jak w Larvanem czyli powyżej 10 stopni, jest dostępny dopiero od końca maja.

Lałam jednym i drugim.. szału nie ma dupci nie urywa, ale chyba Larvanem był lepszy.. ale mogę się mylić. 100% nie wytępią, trzeba powtarzać.

Mala_Mi napisał(a)

LARVANEM - temperatura podłoża powinna wynosić 14-33°C, przez 2 tygodnie..

Nemasys L - temperatura podłoża powinna wynosić 5°C, przez 2 tygodnie.. (to te nicienie zimne)

Nemasys H - temperatura powinna być jak w Larvanem czyli powyżej 10 stopni, jest dostępny dopiero od końca maja.

Lałam jednym i drugim.. szału nie ma dupci nie urywa, ale chyba Larvanem był lepszy.. ale mogę się mylić. 100% nie wytępią, trzeba powtarzać.

Aniu, wielkie dzięki, właśnie o takie wytłumaczenie mi chodziło Teraz wszystko jasne. Jesienią lałam Larvanem.

Zakupy magnoliowe genialne! Leona nie znałem, podoba mi się Ale na więcej magnolii miejsca nie mam - może to i lepiej? Dla mojego portfela na pewno

Ewa777 napisał(a)

Agnieszko napiszę Ci na prive




Ewo oglądałam tą stronę i czytałam o niej same pozytywy jak dojdą to daj znać u mnie czy warto tam zamawiać

Śliczne te tulipki Widzę że wojnę z opuchlakami toczysz zawzięcie
Cmokam

Ewuniu podobnie jak Iwonka muszę Cię powiadomić, ze nie mogę się z Wami spotkać w sobotę choć bardzo bym sobie tego życzyła. Mój pracodawca wymyślił sobie abym musowo w sobotę pojawiła się w pracy, więc co Ci będę mówić szlag mnie trafia ale nic nie moge zrobić
Na 100% będę w maju i wtedy mam nadzieję, ze odbijemy sobie
Jeszcze raz dziękuję za pamięć
ściskam Makówka

Ps zapomniałam ostatnio napisać, ze ta druga magnolia też mi się baaardzo podoba

lałam tylko Larvanem, nie urywa ale ograniczyło Trzaba systematycznie walczyc , moze w tym roku je definitywnie pokonam?

Sebek, u mnie jeszcze dużo trawnika i rabatki można poszerzyć, a nawet pójść z rabatką środkiem

Agnieszko, dam Ci znać Mam nadzieję, że w tym tygodniu już będą

Małgosiu, moja walka zaczęła się dopiero jesienią, kiedy dowiedziałam się z czym mam do czynienia. Wiosną spróbuję robić to co Gierczusia

Kasiu, wiem jak to wygląda, bo ostatnio mój mąż też ma soboty pracujące Główne nasze spotkanie miało być w maju, to jest takie dodatkowe Targi już za miesiąc - odbijemy sobie

Madżenko, nie ma środka, żeby po jednym zastosowaniu wytępił to paskudztwo. Jestem przygotowana na to, że walka będzie długa... Do tej pory użyłam późnym latem wrotycza i jesienią Larvanem. I oczywiście zbierałam dorosłe osobniki...

Ty masz same perełki Ewcia gdzie kupujesz kwiatuchy ?

Buziaczki oj spotkanko macie miłej zabawy

Ewcia avatarek juz mam wiosenny i odrazu za oknem jakoś cieplej sie zrobiło