Sadzę, kopię, ale nie jestem zadowolona... Coś mi sie wydaje, że na wiosnę bedą poprawki

Za dużo mam różnych, przypadkowych roślin i ciężko je ze sobą zestawić. Chyba czas założyć przechowalnik...
A tak z innej beczki... Miałam wielki plan jesiennego "dokarmiania" nornic. Zaopatrzyłam się w trutkę, ale musze zrezygnować ze względu na jaszczurki. Dzisiaj na rabacie spotkałam takiego słodziaka...
Nie wiem co to za gatunek, jakoś nie mogę dopasować, mimo że w Polsce żyją tylko cztery gatunki jaszczurek, w tym padalec

. Na pewno mieszkają u mnie jaszczurki zwinki, na pierwszych stronach są zdjęcia.
Szkoda byłoby je wytruć, są pod ochroną, a w dodatku rewelacyjnie tępią slimaki