Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Buszując w zbożu i kukurydzy:)

Buszując w zbożu i kukurydzy:)

07_Rene 23:44, 14 wrz 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Raczej nie na deszcz... Dopiero przed chwilą zaczęło padać, wcześniej tylko lekko kropiło. Na razie robota w ogrodzie stoi... na tapecie priorytety zdrowotne.
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
sylwia_slomc... 00:26, 15 wrz 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86786
U mnie delikatnie pokrapuje, ale nie na tyle aby choć trochę podlało
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Juzia 07:22, 15 wrz 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41568
A nie podlewałaś ich całych w upały???
Nawet jak wieczorem lałaś, to kropelki wody w zimniejsze noce sobie zostają do rana i później takie efekty
Wyglądają jak spalone słońcem.
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
07_Rene 07:32, 15 wrz 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
sylwia_slomczewska napisał(a)
U mnie delikatnie pokrapuje, ale nie na tyle aby choć trochę podlało


Teraz ja mialam farta, bo nawet polalo tak, że widać golym okiem że ziemia mokra; )
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
07_Rene 07:37, 15 wrz 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Juzia napisał(a)
A nie podlewałaś ich całych w upały???
Nawet jak wieczorem lałaś, to kropelki wody w zimniejsze noce sobie zostają do rana i później takie efekty
Wyglądają jak spalone słońcem.


Wydaje mi sie że nie. Parę razy pokropilam liście przy podlewaniu w pierwszej polowie lata, ale potem juz uważałam. Musialam opracowac te technike podlewania z uzyciem nowej mocnej pompy. Opryski skrzypem robilam niby przed poludniem, ale po pryskaniu nic im nie było. ... dopiero ok. 2 tyg później tak się z nimi stało.
Pofobny efekt, czyli czernienie i usychanie liści mam na innych krzewach, ale w miejszej skali.
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Juzia 07:55, 15 wrz 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41568
07_Rene napisał(a)


Wydaje mi sie że nie. Parę razy pokropilam liście przy podlewaniu w pierwszej polowie lata, ale potem juz uważałam. Musialam opracowac te technike podlewania z uzyciem nowej mocnej pompy. Opryski skrzypem robilam niby przed poludniem, ale po pryskaniu nic im nie było. ... dopiero ok. 2 tyg później tak się z nimi stało.
Pofobny efekt, czyli czernienie i usychanie liści mam na innych krzewach, ale w miejszej skali.


Moje Anabellki wyglądają tak samo, ale ja swoje przesadzałam i lałam dużo wody....po całości i nawet w dzień Są strasznie brzydkie, ale żyją

Teraz to już nic nie zrobisz. Musisz przyobserwować w przyszłym roku
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
babka 08:48, 15 wrz 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Cokolwiek stało się hortensjom to lepiej ściąć by nie hodować ewentualnego grzyba. Muszę Ci powiedzieć że moje vanillki mają podobnie i też nie wiem co z tym fantem teraz zrobić bo kwiatostany mają piękne. Jest sens teraz zrobić oprysk p.grzybom?
Łudzę się że to przypalenie, Twoje też może słońce zmęczyło.
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
07_Rene 08:59, 15 wrz 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Juzia napisał(a)


Moje Anabellki wyglądają tak samo, ale ja swoje przesadzałam i lałam dużo wody....po całości i nawet w dzień Są strasznie brzydkie, ale żyją

Teraz to już nic nie zrobisz. Musisz przyobserwować w przyszłym roku



Ja przesadzałam jedna, a klapły obie, więc to nie od przesadzania. Po cichu mam nadzieje, że to jednak susza i pogoda, a nie grzyb. Pocieszyłaś mnie trochę



Cokolwiek stało się hortensjom to lepiej ściąć by nie hodować ewentualnego grzyba. Muszę Ci powiedzieć że moje vanillki mają podobnie i też nie wiem co z tym fantem teraz zrobić bo kwiatostany mają piękne. Jest sens teraz zrobić oprysk p.grzybom?
Łudzę się że to przypalenie, Twoje też może słońce zmęczyło.


Olu, na vanilkach też mam, ale pojedyncze listki i widzę że to nie postępuje. Ja pryskałam dwukrotnie na grzyba i więcej nie będę. Mam to gdzieś jak i tak nie pomaga.
A może jednak to pogodą?

W sumie to mam więcej porażek, bo równie tragicznie wygląda część moich host i hortensja pnąca

____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Juzia 09:18, 15 wrz 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41568
Zimne noce, rosa, a później mocno grzejące słońce w dzień... tak mi się wydaje
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Anda 16:42, 15 wrz 2015


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Myślę, że Twoim Anabelkom nie podobało się to lato. One potrzebują naprawdę dużo wody. W przyszłym roku odbiją z korzenia. Grzyb to raczej nie jest.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies