Dla tych co chcą zobaczyć śnieg...


Mogę powiedzieć zaczęło się... Siedzę właśnie bez prądu, bo śnieg kable pozwywał... bez kawy bo nie ma jak wody zagotować, w wyziębiającym się mieszkaniu, bo piec centralnego ogrzewania też na prąd... z chorym synem, bo rano obudził się z katarem i gorączką

Chyba czas zainwestować w kuchenkę turystyczną

Do tego przysypało mi liliowce i anafalisa, którch w sobotę nie zdążyłam posadzić.





Nie zdrutowałam miskanta


Moja brzoza wygląda jak pendula...


Tu był łan werbeny.

O w mordę!

Cześć. Przyszłam "na śnieg" "P. W sumie widok fajny, ale ... stanowczo za wcześnie. U mnie póki co świeci słońce, ale jest zimno, wiatr wieje. Podobno ma padać deszcz... na lekko zmarzniętą ziemię, hmm - będzie lodowisko. Nie wiem, co lepsze. Pozdrawiam

Renia nie napiszę, że zdjęcia mnie zachwycają. Zachwyciłyby by mnie w grudniu. Współczuję braku prądu.
Pozdrawiam cieplutko i zdrówka dla syna życzę

O mamo!!! Szok!!

Renia, ale widok! Normalnie jak w grudniu!

Chyba szybko posadzę co mi jeszcze zostało

Ech, dzieci się cieszą, ogrodnicy płaczą

A jeszcze w sobotę cały dzień biegałam z łopatą, robiąc roszady na wszystkich rabatach. Cebulowych nie zdążyłam posadzić... I w sobotę miałam wątpliwości, czy dobrze zrobiłam, zrywając wszystkie pomidorki.
Ja jednak wierzę, że jeszcze sobie pokopię!

Witam panie w tej śnieżnej aurze. Ja ledwo z garażu wyjechałam na letnich oponach. Cebule czekają na wsadzenie. Podobno to tylko do jutra.
Słońca życzę Paniom

Niefajnie Pozdrawiam ciepło Reniu

Biało, jak i u mnie, mam nadzieję, że na krótko.
Róże posadzone, czekamy więc jak w czerwcu się ten miks zaprezentuje.