Fotki jak zawsze pierwszoligowe, mgliste ale jakie zarą..ste Buziaka ślę, co słychać ? U mnie mokro i nieprzyjemnie. W kuchni szalałam, kilogramów mi przybyło
Śnieg zawsze zachęca sarny do pożerania to co wystaje ponad pokrywę. Ja mam problem z sarnami dopiero jak śnieg spada. Na razie dojadają resztki po żniwach.
Sylwio, Irenko, Olu, Renatka, Ewa, Kasaya - dziękuję, to bardzo miłe
Mam kilkuletnie brzozy, są już wyższe ode mnie. Szybko rosną Ta purpurowa jest maluka, kupiona tej jesieni. Mam nadzieję, że też szybko urośnie
Nas pogoda też nie rozpieszcza. Udało mi sie przez weekend wsadzić liliowce, lilie, troche poprzesadzać, posadzić drzewa (jeszcze został grujecznik i ognik, chyba zadołuje na zimę), opalikować je, podwiązać połamamne trawy po ostatnim śniegu.
Przy okazji okazało się, że śnieg połamał nowo posadzone rozchodniki, więc ścięłam je, podzieliłam jeszcze na pół każdą łodygę, i wetknęłam do ziemi. Jak będzie ciepło jeszcze 2 tyg to jest chyba szansa, że się ukorzenią
Ciągle zostają mi cebulowe do posadznia. Mam tez wykopane kosaćce i anafalisa.
Kosaćce miałam posadzić w liliowcach, ale się rozmyśliłam ze względu na podobny pokrój liści. Myślę gdzie je dać.
Anafalisa chyba zadołuje do wiosny.
No i jeszcze jak przyśsla mi róże, musze je na nowo poprzesadzać
Już wcześniej miałam pytać ale zapomniałam kiedy wspominałaś o sadzeniu liliowców pod brzozami. Wydawało mi się, że one raczej wilgotną glebę wolą. Czy się mylę ??
Odpowiedziałam Ci u siebie nt Krzychów
Póki brzozy małe dadzą sobie tam radę. Jak się rozchodniki rozrosną to będę podmieniać albo coś innego wymyślę
Całe lato mi zleciało nie wieadomo kiedyś, a teraz mam tyle pomysłów na przesadzania, że nadążyć nie mogę. Ciekawa jestem, czy w przyszłym sezonie będzie tak jak widziałam to w wyobraźni