Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Buszując w zbożu i kukurydzy:)

Buszując w zbożu i kukurydzy:)

07_Rene 20:48, 24 paź 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Ewik napisał(a)
Pochwal sie co za róże zamówiłaś ?


Już wiesz
Dzisiaj poadziłam. Dostały papu do dołka Mam nadzieję, że zaakceptuje zestawienie kolorów, bo na wyciucie je łączyłam.

Wilczomlecz groszkowy nadal świeży




babka napisał(a)
Pomachałam i idę spać


Ja poszłam wcześniej i znowu impreza mnie ominęła

____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
07_Rene 20:52, 24 paź 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Filomena napisał(a)


już znam przyczynę - tak wierzby są krótkowieczne, też nie chciałabym reperować dachu po każdej burzy.
pogoda - cudo do sadzenia, nie marudź - ubranie na cebulkę, uśmiech na twarz i jechane róże odwdzięczą się w przyszłym roku

a! nie zampomnij o czapce - dla mnie obowiązkowa


Ostatnio trochę marudzę, bo choroby nas nie opuszczają
Posadziłam róże Poprzesadzałam też co nieco... Humor mi się poprawił

Z tymi drzewami nagjorsze jest to, że jak je wytnę zmienią się mi warunki świetlne w kilku miejacach... i znowu muszę poprzesadzać, no. hosty.

Bodziszki




____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
sylwia_slomc... 20:59, 24 paź 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86012
Ja się w Twoich fotkach kocham skrycie
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
babka 21:00, 24 paź 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
U Ciebie bratki a u mnie krokus zakwitł
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 21:02, 24 paź 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Dubelek wyszedł w takim razie wstawię u Ciebie to cudo

____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
07_Rene 21:05, 24 paź 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Jana napisał(a)
czekamy na zdjęcie róż pogoda dziś cudna Reniu czy Twoje klony okrywasz na zimę? bądź masz je w zacisznym miejscu... tak mi się podobają ale boję się, że przemarzną



Większośc klonów jest w pełni mrozoodporna i nie trzeba ich zabezpieczać zimą. W zacisznym miejscu mam tylko Klona shirasawy "jordan". Ogólnie klony japońskie i palmowe są bardziej wrażliwe i wymagające. Okrywać jednak będę większość nowoposadzonych drzew, bo u mnie raczej wygwizdów.

Waldek ma rację, że roślin nie powinno okrywać się "na zapas". Okryte zbyt wcześnie rośliny nie zdążą się zahartować i będą jeszcze bardziej narażone. Już pisałam, że nadgorliwość gorsza od faszyzmu Przekonałam się na własnej skórze.
Ja swoje okryje dopiero wówczas, gdy temperatura na stałe spadnie poniżej zera.

Mam przygotowaną zimową agrowłókninę i kartony, które można wykorzystać jako osłona od zimowego wiatru

Klona Freemana 'Jeffersred' (Autumn Blaze) nigdy nie okrywałam


____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
07_Rene 21:06, 24 paź 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
babka napisał(a)
Dubelek wyszedł w takim razie wstawię u Ciebie to cudo



Zimowit?
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
07_Rene 21:11, 24 paź 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Dzisiaj pierwszy raz zauważyłam, że cały trawnik jest w pajęczynie, która lekko powiewa na wietrze...


Nie ma co ukryć, końcówka jesieni...




____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
babka 21:15, 24 paź 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Pajęczyna magicznie wygląda, pierwsze widzę Ale zdziwiła mnie rozplenica i berberys. U mnie trawa zieloniutka jeszcze a berberysom liście trzymają się mocno. Co prawda dziwnie jakoś się nie wybarwiły. W ub roku były ogniste w tym brunatno-zielone Chyba mało słońca dostają
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
07_Rene 21:15, 24 paź 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Ambrowiec zaczyna łapać kolor


Dzięcioły zamiast latać, pływają w powietrzu, jak delfiny... W przyszłym roku już nie będę oglądać dzięciołów z okna

____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies