Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Buszując w zbożu i kukurydzy:)

Buszując w zbożu i kukurydzy:)

Jana 19:47, 02 lis 2015


Dołączył: 23 mar 2015
Posty: 4511
07_Rene napisał(a)


Sebek, nic specjalnego nie robię. Dotychczas robiłam w workach, w tym roku próbuję w kompostowniku
Wyglądało to tak. Grabię liście, pakuje do worków, lekko ubijam. Ja zawsze używam worków 80l po zimi, torfie, korze, które mi zostały po całym sezonie. Muszą być grube i mocne. Zalewam wodą. Można też użyć mocznika, który ma przyspieszyc rozkład liści, ja nie zawsze go używam i w sumie nie widzę różnicy. Po kilku minutach, jak liście nasiąkną wodą, robię w worku dziurki, żeby nadmiar wody mógł swobodnie odpłynąć. Worki układam na leżąco, jeden na drugi. Mam ich dużo, więc powstaje mi pryzma wielkości kompostownika. I tyle... Końcem stycznia lub w lutym warto zmienic kolejność worków (ale nie jest to niezbędne), bo te na dole robią się szybciej.

prosty przepis
____________________
Sprzecznosc w ogrodzie
babka 20:55, 02 lis 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
07_Rene napisał(a)


Sebek, nic specjalnego nie robię. Dotychczas robiłam w workach, w tym roku próbuję w kompostowniku
Wyglądało to tak. Grabię liście, pakuje do worków, lekko ubijam. Ja zawsze używam worków 80l po zimi, torfie, korze, które mi zostały po całym sezonie. Muszą być grube i mocne. Zalewam wodą. Można też użyć mocznika, który ma przyspieszyc rozkład liści, ja nie zawsze go używam i w sumie nie widzę różnicy. Po kilku minutach, jak liście nasiąkną wodą, robię w worku dziurki, żeby nadmiar wody mógł swobodnie odpłynąć. Worki układam na leżąco, jeden na drugi. Mam ich dużo, więc powstaje mi pryzma wielkości kompostownika. I tyle... Końcem stycznia lub w lutym warto zmienic kolejność worków (ale nie jest to niezbędne), bo te na dole robią się szybciej.


Zrobiłam podobnie, zobaczymy co z tego wyjdzie. W ubiegłym roku wrzuciłam liście do kompostu i wiosną wyciągałam gnijące. Teraz wrzucam tam tylko te z odkurzacza.
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
Iwk4 22:19, 02 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022

Super przepis na próchnice z liści. Pozwoliłam sobie skopiować do mnie
____________________
Ogródek Iwony II
bdan 08:22, 03 lis 2015


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
Reniu mogę sobie przepis przekopiować do siebie?
07_Rene 08:35, 03 lis 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Iwonko, Danusiu - oczywiście, że tak
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
07_Rene 08:50, 03 lis 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
margaretka3 napisał(a)
Uciekłaś kopać czy grabić? Widoczki dziś będziesz mieć piękne!


Uwijam się z grabieniem, żeby w tym tygodniu skończyć. U nas w nocy już mróż łapie... nawet -6 st. W ciągu dnia, bajeczna pogoda. Idzie zima...

Pszczelarnia napisał(a)


Listopad i kruchość i jakaś groza.


Lubię Twoje zdjęcia.


Ta wierzba to najbrzydszy element na mojej działce. Obnażyłam się przed Wami do cna Takie miejsca, w których człowiek zbytnio nie ingeruje faktycznie bywaja przerażające


Jana napisał(a)
prosty przepis


Niby prosty... Wszystko jest proste
Pamiętam moje początki, kiedy nie rozumiałam po co mi ten cały kompostownik, a Teściowa tak przekonywała, że musi być

babka napisał(a)

Zrobiłam podobnie, zobaczymy co z tego wyjdzie. W ubiegłym roku wrzuciłam liście do kompostu i wiosną wyciągałam gnijące. Teraz wrzucam tam tylko te z odkurzacza.


Pamiętam pierwszy mój sezon grabienia. Liście wówczas też trafiły na pryzmę kompostu i też nie przetworzyły się tak jak ma być. Wydaje mi się, że zbytnio się zbiły i brakowało tlenu. Dlatego w tym roku razem z liśćmi ładuje do kompostownika wszystkie patyki, duże i małe... Do worków patyków nie wsadzisz, bo Ci worek podziurawią.
Odkurzacz to u mnie sprawa przyszłości, kiedyś będzie konieczny
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
margaretka3 09:31, 03 lis 2015


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
U Ciebie już -6?? U mnie tak jakoś dziwnie, bo niby szron na trawie, szyby do skrobania, a jednoroczne nadal kwitną: tytoń, aminek, uczep, lobelia, margaretki, spóźnione mieczyki, nawet surfinie na parapecie pod balkonem nadal się trzymają.
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
07_Rene 09:43, 03 lis 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
margaretka3 napisał(a)
U Ciebie już -6?? U mnie tak jakoś dziwnie, bo niby szron na trawie, szyby do skrobania, a jednoroczne nadal kwitną: tytoń, aminek, uczep, lobelia, margaretki, spóźnione mieczyki, nawet surfinie na parapecie pod balkonem nadal się trzymają.


Już trzecia noc z rzędu była mroźna. Tytoń u mnie też kwitnie jeszcze, ale na pryźnie kompostu rzucony, bo musiałam go wyrwać przy reorganizacji Niezniszczalny jest.
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Kawa 09:48, 03 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
u mnie dzisiaj -4
zimno się robi
w sumie to nie wiem czy się cieszyć czy nie
nie lubię zimy
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
margaretka3 10:18, 03 lis 2015


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Wysadź chryzantemkę, ale nie ścinaj jej jeszcze. Kwiatki teraz też ją chronią. Zrób mały kopczyk z ziemi, tak na wszelki wypadek, ale ona dobrze zimuje
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies