Buszując w zbożu i kukurydzy:)

07_Rene 11:01, 23 mar 2017

Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269

renatamama3 napisał(a)

Reniu , 8,5 ara jak na te rejony i tak nie mało ,raczej nie dokupię ,bo planuje ,szukam ,czegoś w starym miejscu zamieszkania ,a tam ar działki 40-50 tysi ,a u mnie 20-25 tysi ar .

Ceny z kosmosu! Ale zawsze warto mieć nadzieję, że się znajdzie coś odpowiedniego. Mi też się marzy przeprowadzka... gdzie wyżej, żeby smogu nie było. nie wzgardziłabym działeczką w Lanckoronie

nawet 8 arową

Kawa napisał(a)

"całkiem ładnie" - pfff

naprawdę baaaardzo ładnie
okulary Ci trzeba jeśli tego nie widzisz

Najlepiej przeciwsłoneczne

Macham

____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy

sylwia_slomc... 13:08, 23 mar 2017

Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85990

Do góry

Renia ogród zakładasz, a marzysz o zmianie miejsca zamieszkania.....???

____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka

07_Rene 16:18, 23 mar 2017

Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269

Do góry

Sylwio,

Tu gdzie mieszkam trafiłam przypadkowo, los mnie tu rzucił - bywa. Nie mam wymarzonej działki, ani wymarzonego świadomie zaprojektowanego domu - musiałam się dostosować. Żeby lepiej się żyło/ mieszkało robię ogród

.
Zawsze mówię, że dom jest tam, gdzie ludzie, więc dzisiaj mogłabym się przeprowadzić bez żalu - rośliny wykopię

. Nie wiem czy za 20 lat, jak już wszystko urośnie, nie będzie mi żal. W sumie nie wiadomo, czy nadarzy się okazja do wyprowadzki

____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy

babka 18:36, 23 mar 2017

Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359

Do góry

O wyprowadzce i ja marzę od wielu lat i już bardzo wątpię w realizację tych planów. Chociaż nigdy nie wiadomo co los przyniesie, może się ziści.
Chciałabyś mieszkać wysoko w górach ? a może w Karkonoszach ?

____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób

Krakus 20:55, 23 mar 2017

Dołączył: 29 sie 2013
Posty: 1402

Do góry

07_Rene napisał(a)

Sylwio,

Tu gdzie mieszkam trafiłam przypadkowo, los mnie tu rzucił - bywa. Nie mam wymarzonej działki, ani wymarzonego świadomie zaprojektowanego domu - musiałam się dostosować. Żeby lepiej się żyło/ mieszkało robię ogród.
Zawsze mówię, że dom jest tam, gdzie ludzie, więc dzisiaj mogłabym się przeprowadzić bez żalu - rośliny wykopię. Nie wiem czy za 20 lat, jak już wszystko urośnie, nie będzie mi żal. W sumie nie wiadomo, czy nadarzy się okazja do wyprowadzki

wszędzie dobrze gdzie nas nie ma...
z dwojga złego lepiej w domu nawet nie wymarzonym niż w bloku z sasiadami za ścianą gdzie w lecie jak w piekarniku... przynajmniej w domu zawsze cos do roboty jest

nie zasiedzi się człowiek przed telewizorem

za to w zimie troche Ogrodników trafia bo usiedziec nie mogą

____________________
Zielonym do góry...

sylwia_slomc... 11:08, 24 mar 2017

Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85990

Do góry

07_Rene napisał(a)

Sylwio,

Tu gdzie mieszkam trafiłam przypadkowo, los mnie tu rzucił - bywa. Nie mam wymarzonej działki, ani wymarzonego świadomie zaprojektowanego domu - musiałam się dostosować. Żeby lepiej się żyło/ mieszkało robię ogród.
Zawsze mówię, że dom jest tam, gdzie ludzie, więc dzisiaj mogłabym się przeprowadzić bez żalu - rośliny wykopię. Nie wiem czy za 20 lat, jak już wszystko urośnie, nie będzie mi żal. W sumie nie wiadomo, czy nadarzy się okazja do wyprowadzki

A teraz rozumiem. Niestety wielu z nas żyje tam gdzie los rzucił

Wyczytałam, że już finiszujesz z porządkami wiosennymi, a ja nawet nie zaczęłam....w kompleksy wpadnę

____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka

abiko 11:13, 24 mar 2017