Reniu, no właśnie nie wiem... Na dachu posadziłam jałowce Wiltoni, bo ich jestem pewna.
Po pónocnej stronie rosną niezapominajki z poprociami, marzą mi się tam też naparstnice. A obok drzwi po pustakach pnie się hortensja. Nie mam dobrej fotki, tego miejsca, ale może nadrobię jak przestanie padać.
Od południowej strony jest wersja tymczasowa, że tak powiem
Zostały jałowce (które najprawdopodobniej trafią na tył piwniczki), dosadziłam rozplenice giganta, którą dostałam od Aliny z dwiema mniejszymi kepami po bokach, a między tym jeżówki, które w ubiegłym roku siałam z nasion.
Alina mówiła, że musi mieć duuużo miejsca, więc ma.
Na razie niewiele widać. Przy drzwiach, pustakach posadziłam dwa krzaczki róży Sally Holmes, którą chce prowadzić jak pnącą. Róże sadziłam wiosną, wiec ciężko ruszają...
Kilka dni temu zrobiłam obwódkę z kostrzewy sinej i bodziszka.
Ale myślę, że docelowo będą dążyć do zrobienia obwódki z żurawek jak na rabacie obok.
Jakoś na razie nie czuję tej południowej strony piwniczki. Muszę dojrzeć....
Naogladalam się niezapominajek.. Przecież tak je lubię a nie mam u siebie! Muszę mamie ukraść z przyblokowego ogrodeczka Świetne ujęcia tulipanów! I koniecznie pokaż obsadzona piwniczke!
Reniu przepiękne kwiaty u Ciebie. Te malutkie niebieskie to niezapominajki? Śliczne. Zdjęcia robisz cudnej urody, zazdroszczę talentu
Z planowaniem daj sobie czas, kolejne pomysły mogą być coraz bardziej udane. Przez zimę wałkowałam tą moją jedną rabatę w tę i wewtę (czy to się tak pisze?) aż wyplułam to co mi najczęściej przychodziło na myśl i już nie miałam siły dalej o tym myśleć i tak będzie. Może to sposób?
Pozdrawiam i lecę dalej, jak ja nie cierpię tego braku czasu
____________________
Magda - - - Padłaś, powstań, popraw koronę i zasuwaj Ogród w duszy mi gra
Niezapominajki - to jest to co kocham najbardziej. Zdjęcie prześliczne
A ogród do poznania - ale już widzę jaką potężna pracę włożyłaś. A teraz zaczynam miłą lekturę
Tworzysz prawdziwy leśny klimat Reniu, studnia już obrasta i już nabiera rustykalnego charakteru, jak piwniczkę obsadzisz, będzie coraz bardziej tajemniczo i funkcjonalnie, przy takich widokach i przestrzeni, pewnie szybko regenerujesz siły
Wiosna nabiera tempa, coraz więcej u Ciebie kwiatów, dobrze nam z tą Krzywaczką....miłej kawki Wam życzę na pogaduchach i pozdrów ode mnie Alinkę