Byłam do tego zmuszona, bo przerabiałam rabatę. Wszystko kisiło mi się w doniczkach. Ale o ile sobie przypominam to był wrzesień, więc względnie wcześnie. Choć nigdy nie wiadomo kiedy zima przyjdzie. Pamietam sezony, kiedy już we wrześniu snieg padał.
Pod wzgledem kolorystycznym tez mi się podoba, ale te wizualizacje nie oddają wielkości roślin, przekłamują. Te różowe rodki będą spore gabarytowo i boję się, że mi przy takim nasadzeniu zrobi się w środku taka nisza.
Przy wizualizacji 1 rosliny będą jakby piętrowo, z przodu piwniczki niższe, dalej wyższe.
Nie wiem czy zamiast jałowców sabińskich nie wkomponuje na razie tych, które już tam rosną. W dziale identyfikacji roslin zostały zdiognozowane jako blue carpet.
Sprawdzałam, Związek Szkółkarstwa Polskiego podaje, że rosną do tej samej wysokości. Tylko pokrój mają inny, no i kolor. Jak znajde miejscowę blue carpet to najwyżej podmienie.
Mam tyle roślin w przechowalniku, że zamiast kupować nowe chciałabym zagospodarować to co już mam.
Miałam też pomysł, żeby zamiast jałowców posadzić karlowa odmianę cyprysika cyprysik groszkowy filifera aurea nana. Mam jednego i tez nie mam co z nim zrobić... ale za bardzo nie chce wprowadzać w to miejsce nowych gatunków z kosmosu.
Do tego odkryłam że jeden rodek jakoś dziwnie kiwa się w doniczce. Nie wiem czy nie jest gdzieś podłamany u podstawy
hejka
podoba mi się bardzo pomysł z hostami i turzycą
zapamiętuje i mam nadzieję że się nie pogniewasz jeśli skopiuję :0
ponieważ jestem laikiem czy turzyca toleruje dobrze cień?
mam miejsce gdzie słonko jest tylko rano z z drugiej strony tylko trochę po południu
Cieszę się. Zgapiaj ile chesz Pisałam już u Ciebie ale jeszcze napiszę tu...
Ta moja turzyca to Carex ornithopoda 'Variegata' - spokojnie poradzi sobie w cieniu. Do cienia mogę zaproponowac ci jeszcze trochę wyższą turzycę Carex morrowii 'Ice Dance', ale jej akurat nie mam.
Dzięki za opinie
Kącik z cegłami będzie odnowiony, z cegły będzie też komin. Może w sobotę mąż zrobi, bo już mamy wszystkie materiały. Mam nadzieję, że będzie na tyle estetycznie, że obędzie się bez zasłaniania, a w razie czego to rosną tam róże pnące.
Byleby tylko nie padało, bo już jeziorko mam pod działką.
Renato, cegła jest ładna, chodziło mi o samo połączenie jej z pustakami aby je zasłonić, a po bokach może być widać resztę muru.
U nas już nie pada ale jest zimno.