Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa

Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa

AsiaK_Z 19:24, 18 paź 2014


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
Ewa777 napisał(a)
Asiu, a co u Ciebie? Pracowałaś dziś w ogrodzie?

Nie Ewuniu. Dziś miałam wykłady, jutro też mam. W tym tygodniu nie miałam okazji żeby jechać na ogród. Bardzo ucieszyłam się z deszczu, bo mi bardzo pomógł.
Tujki mają się dobrze, dzwoniłam m.in.w tej sprawie do Mamy. Chwasty pewnie też się dobrze czują, bo zerwałam agrowłókninę i teraz pewnie pokażą co potrafią. Jutro wlecę na inspekcję, ale na prace ogrodowe będzie późno. No chyba, że... Hmm
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
AsiaK_Z 20:11, 19 paź 2014


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
Byłam, widziałam i jest oki
Tujki przesadzone mają się dobrze, młode też. Chwasty na świat się nie pchają, póki co
Wygląda całkiem nieźle. Cięcie trawnika - konieczne!
Zdjęć nie mam, bo już było szaro na dworze.
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
gierczusia 10:05, 20 paź 2014


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
AsiaK_Z napisał(a)


Hej Elu. Jak podczytywałam o ogrodowiskowych zmaganiach z chorobami roślin, opuchlakach i innych robalach to mówiłam sobie: rany jakie szczęście że u mnie tego nie ma . I co? Pstro!
Ja też mam robaka! Widziałam żywopłot poobgryzany, ale winę zrzucałam na ślimaki, ale to nie "skinheadzi" to łopuchloki
Chmiel zwalczony chyba, a tu nowa walka z robalem.
Będzie trza robić opryski i takie tam
Jak to mówią? Jak nie urok to...

Wieszzzz.. Mnie to juz wszyscy się boja zapraszać ... Bo póki do nich nie wejdę to opuchlaków nie maja .. A jak juz wlezę ..tooo ..echhhhh...okazuje sie ,ze jednak mają ... Ty to przezylaś wirtualnie

Buziole
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 10:07, 20 paź 2014


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
AsiaK_Z napisał(a)

Nie Ewuniu. Dziś miałam wykłady, jutro też mam. W tym tygodniu nie miałam okazji żeby jechać na ogród. Bardzo ucieszyłam się z deszczu, bo mi bardzo pomógł.
Tujki mają się dobrze, dzwoniłam m.in.w tej sprawie do Mamy. Chwasty pewnie też się dobrze czują, bo zerwałam agrowłókninę i teraz pewnie pokażą co potrafią. Jutro wlecę na inspekcję, ale na prace ogrodowe będzie późno. No chyba, że... Hmm

Nie martw sie tymi chwastami.. Wyściółkuj grubo !! kora i wtedy nie bedzie najgorzej ..cienka warstwa niczego nie załatwi ....

Ściskam
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 10:10, 20 paź 2014


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
AsiaK_Z napisał(a)


Witaj
Hmm, pomysłów troszkę już mam, ale tego jednego jedynego nie
Nie mogę być w ogrodzie codziennie, to ogród u mojej Mamy. Ja mieszkam w innej części miasta, ale odległość nie jest duża. Pół godziny jazdy tramwajem
Trawy, hortki bukietowe, chciałbym lawendę, może szałwię, mam już kilka liliowców, berberys, ML i hosty, choć słabo wyglądają. Mam nadzieję, że na wiosnę ruszą Mam chrapkę na żurawki, jeżówki, clematis, bukszpany...

Zobaczymy co z tego wyjdzie

Pozdrawiam


Wyjdzie super ..

A jak juz bedzie wiosna to krzycz głośno ,albo najlepiej mnie kopnij to sie na bank jakaś nadplanowa żurawka u mnie dla Ciebie znajdzie
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
Mathildis 10:23, 20 paź 2014


Dołączył: 23 maj 2013
Posty: 4315
Witam poznaniankę
przejrzałam wątek i widzę, że "grubsze" prace już wykonane, cała zima na planowanie i wiosną już same przyjemności
____________________
Anka Leśne Wzgórze; "Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius
Mathildis 10:54, 20 paź 2014


Dołączył: 23 maj 2013
Posty: 4315
AsiaK_Z napisał(a)
Dziki lokator



W sumie to była 10 osobowa rodzina, blee



To na 100% nie jest larwa opuchlaka, larwy opuchlaka mają około 7mm, nie zwijają się i mają inny odwłok, a ten skubaniec na pewno miał z 2-3cm, ale to też szkodnik jak na moje to pędrak chrząszcza majowego (tak na 75%)

Jakbyś chciała poczytać to wysyłam Cię do dyskusji u Lukiegojest tam głównie porównanie kruszczycy zotawki i chrząszcza majowego.

a u mnie też jest troszkę opisane ale bardziej o kruszczycy

P.S. 10 sztuk to niewiele i moim zdaniem skoro wyzbierałaś nie musisz stosować na nie żadnych środków chemicznych. Mają długi, bo aż 3 letni okres rozwoju, więc przy niewielkiej ich ilości łatwo poradzić sobie ekologicznie
I jeszcze na bazie skojarzeń... widziałam zdjęcie, na którym posądzałaś pieska o zniszczenie trawnika... jeżeli zauważysz jeszcze gdzieś schnące kółka trawnika warto zajrzeć do 15 cm pod trawnik, bo pędraki chrząszcza majowego (te które podejrzewam, że są u Ciebie) takie szkody na trawniku robią - wygryzają korzenie trawy i ta zasycha... Teraz nie warto już kopać bo pędraki chowają się na zimę głęboko w ziemi - to taka rada już na wiosnę...
W razie gdybym swoim opisem za bardzo namieszała pytaj będę wyjaśniać
____________________
Anka Leśne Wzgórze; "Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius
AsiaK_Z 10:56, 20 paź 2014


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
gierczusia napisał(a)

Wieszzzz.. Mnie to juz wszyscy się boja zapraszać ... Bo póki do nich nie wejdę to opuchlaków nie maja .. A jak juz wlezę ..tooo ..echhhhh...okazuje sie ,ze jednak mają ... Ty to przezylaś wirtualnie

Buziole


Spoko Elu. Ja nawet nie wiedziałam, że te spuchlaki to larwa opuchlaka. Tak się znam i myślę, że one już są od dawna u mnie, ale po prostu w tym roku zwróciłam uwagę na objedzony żywopłot. Zwalałam to na "łysole". Chociaż może opuchlaki i łysole tworzą jakąś mafię? Kto to wie
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
AsiaK_Z 10:58, 20 paź 2014


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
gierczusia napisał(a)

Nie martw sie tymi chwastami.. Wyściółkuj grubo !! kora i wtedy nie bedzie najgorzej ..cienka warstwa niczego nie załatwi ....

Ściskam

Muszę przyznać, po wczorajszej inspekcji , że jest całkiem dobrze. Podejrzewam, że to cisza przed ich wybuchem . Później padnę w krzakach i za nogi będą mnie wyciągać
Korę muszę dokupić. Chyba tira zamówię
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
AsiaK_Z 11:00, 20 paź 2014


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
gierczusia napisał(a)


Wyjdzie super ..

A jak juz bedzie wiosna to krzycz głośno ,albo najlepiej mnie kopnij to sie na bank jakaś nadplanowa żurawka u mnie dla Ciebie znajdzie

Wiedziałam, że mogę liczyć na Ciebie
Kopać Cię nie będę - strach mi nie pozwala. Będę krzyczeć i to głośno. Byle Danusia mi buzi nie zakleiła Bo siem bojam
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies