Kasiu, ja mam duży ogródek i nie mam osi widokowych - nie da się ich stworzyć. To skomplikowana sprawa.
Czasami można zabudować przestrzeń jak w pudełku i stowrzyć taką oś (nawet w małym ogrodzie) a w dużym się nie da. Albo ja nie umiem.
Ewo, masz wydzielone charakterystyczne miejsca ogrodowe, a drewniana pergola łącząca przestrzeń przy domu z warzywnikiem to jak nic prosta komunikacyjna.
Mnie podoba się, kiedy w ogrodzie są tajemnice, miejsca, do których chce się dotrzeć. I chyba nieważne czy podążamy tam po prostej czy kluczymy wśród budowli lub nasadzeń.
Witam
Piękny tajemniczy ogród, jakże inny od ogrodowiskowych, nie powielane te same rośliny, które nagle robią się modne i wszyscy chcą je mieć.
Chciałabym trochę tajemniczości w moim osiedlowym ogródku ale na razie stanęłam z planowaniem na kartce, brak weny twórczej, może w realu coś mnie oświeci.
Fajnie się Ciebie czyta, zupełnie jak Martę Zieloną, mam wrażenie, że jesteś romantyczną filozofką i nawet imię a może nick Filomena do Ciebie pasuje jak ulał
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź odnośnie tymianku
Pszczółko, to jest szalenie ciekawy i ważny temat wart nawet odrębnego wątku gdzieś w "projektowaniu" chyba. Może założysz? bo Filomena zaraz nas pogoni za zaśmiecanie wątku ) ja nie mam śmiałości bo to wielki temat z Twoich angielskich podróży mam kilka zapisanych zdjęć, gdzie te osie widziałam
Zgadzam się, że to skomplikowana sprawa, a może nie? może nie ma co demonizować moim zdaniem osie widokowe są czy chcesz czy nie, pytanie tylko jak są zaaranżowane "jakieś" są, pytanie czy nam odpowiadają
W dużym ogrodzie jest większe pole do popisu, bo można fajnie podzielić przestrzeń, zrobić aleje proste i kręte, obsadzone drzewami, łukami itd. , ekrany itd., a w małym jest o wiele trudniej bo np. marzy mi się długi szpaler hortensji a nie ma na to zupełnie szans podobnie z aleją drzew ) no chyba, że bym na jednym boku działki wszystko wykopała i tylko hortensje posadziła ) och ile nasadzeń i roślin mi się podoba ale u mnie się nie da, bo za ciasno. Podziwiam u innych
O zaśmiecaniu tego wątku nie ma mowy Kasiu, liczę na swobodę zwiedzania i wypowiedzi. Pomysł masz bardzo dobry z osobnym wątkiem bo to rzeczywiście temat rzeka. Ewo - Pszczółko cichutko liczymy na Ciebie bo w swoich zasobach masz zapewne wiele ciekawych zdjęć.
Wg mnie oś widokowa to w małym ogrodzie też sposób na nieprzesłonienie skrawka ładnego widoku ponad płotem. Jeżeli zabudujemy się rzędem tui czy ciasnym szpalerem drzew to już nic w oddali nie zobaczymy. No chyba, że nie ma na co patrzeć