Ja też, ja też!

Dziś musiałam zabrać się za moje fuksje coś je obsiadlo na pewno mszyca i coś jeszcze. Mając na uwadze rady Mazana naparzylam herbatkę tymiankowa, tylko nie znalazłam przepsu i myślałam że to taka zwykła herbatka tymiankowa, dopiero później doczytałam że ma być jeszcze wódka i oregano będę robić jeszcze raz w poniedziałek

U mnie pod liścmi w cieniu siedzi pełno białych fruwających robaczków. Jak wzlecą grupą, to jakby ktoś popiół rozdmuchał. Wyczytałam, że to mączlik szklarniowy, ale nie wiem, czy ubijać, truć, czy czekać aż mróz je zgładzi.

Wpadłam na Twój wątek przeglądając ekologiczne sposoby uprawy ogrodu, a że mieszkamy blisko siebie tym bardziej będę tu zaglądać. Wykonałaś kawał dobrej i pięknej roboty. Masz zmysł projektowy i wielkie chęci. Chętnie podzielę się z Tobą nadwyżkami ogrodowymi, jeśli coś cie interesuje z moich roślin. Kibicuję podglądam choć nie zawsze piszę.

Moniko dzięki, nie miałam już czasu szukać co to za robak a ty przyszlas mi z pomocą. Ja muszę zrobić oprysk. Bo chcę fuksje przezimowac, mam od tego roku okna na strychu, przynajmniej spróbuję. Takie same plany mam względem pelargonii i bakopy.
Sonko dziękuję witam Cie serdecznie w moich bardzo skromnych ogrodowych progach. Dziękuję za przemile słowa. Wpadnę do Ciebie pooglądać zapewne wieczorkiem.
Ostatnio bardzo absorbuja mnie tematy mniej ozdobno a bardziej ogólno ogrodnicze, uczę się co to rozsady pikowanie, bo nie wiedziałam! Szacunek dla ogrodników, ogrodnictwo to dla mnie nurtujący temat, ciężki do ogarnięcia czasowo ale nie poddajemy się
Pozdrawiam wszystkich podczytujacych

Oczywiście oprysk Mazana tymiankowo oreganowy. Będę robić na swoim wątku takie wtrety ekologiczne może dzięki temu ktoś z tego wątku przeskoczy do wątku ekologiczna uprawa ogrodu.

Muszę się podzielić swoim doświadczeniem dot oprysku z mleka na mszyce i nie tylko mszyce. Stosowalam na swoich surfiniach kilka razy oprysk z mleka. Super skuteczny jeśli się go dokładnie zrobi. Mleko musi opryskac wszystkie owady. Trzeba powtarzac. Jedyny minus - biały nalot na roślinach z daleka niewidoczny - nieazauwazalny gdy np rośliny są w oknach. No i cena mleka dużo schodzi ją robię zawsze w różnych rozcienczeniach ale i tak na dużą powierzchnię roślin się nie nadaje.
Mleko ponoć zatyka owadom pluco tchawki czy jak one się tam zwą, nie wiem. W każdym bądź razie owady giną w ciągu kilku minut. W tym zaplatane muchy i trzmiele też zginęły jeśli się je niechcący pryska. Podejrzewam że i na inne szkodniki skuteczny.

Teraz czas na herbatkę

Nastawiłaś herbę? Moja właśnie "odpoczywa" dobę. Nie popuszczę tym mączlikom!

nastawiłam dzisiaj będę pryskać też nie popuszczę

Też masz mączlika?

Tak wynika z tego jak mi go opisałaś. Wsio jedno byle żeby zginął dziad. Punktem zapalnym są surfinie których nie sposób z okna na piętrze ściągnąć bo by mi po domu fruwało całe dziadostwo a opryskać też się nie da, a w tych surfiniach cały ekosystem - fauna flora tylko drzew jeszcze nie ma