ja też będę uziemiona bo auto idzie do warsztatu, ale w drugiej połowie tygodnia mam nadzieję, że już do mnie wróci i pojeżdżę tam gdzie zaplanowałam, w sprawie kory też.
Edytko.
Niczego nie musisz się obawiać. Nic lepszego od przekompostowanej kory w tym temacie nie znajdziesz. Jeżeli będziesz miała wybór, to zachęcam Cię do kupna grubszej frakcji przekompostowanej kory sosnowej. Drobna zbyt szybko zamieni się w próchnicę i zostanie pochłonięta przez wierzchnią warstwę gleby. Rozdrobniona przekompostowana kora powinna mieć jednolitą strukturę w całym worku i brunatną barwę. Odczyn pH takiej kory wynosi 5,5 a wydajność to 1 op 80 l/ 1,5m kwadratowego. Grubość otrzymanej warstwy mulczu wynosić wtedy będzie 6-8 cm.
Co ważne. Przed rozsypaniem przekompostowanej kory powinnaś Marto pozbyć się jak największej ilości chwastów, a następnie zruszyć glebę na głębokość mniej więcej 3cm. Błędem jest pokrywanie mulczem zbitej ziemi. Następnie zwróć jeszcze uwagę na strefę przykorzeniową roślin. Przy pniu bądź łodydze pozostaw ok10 cm niczym nie osłoniętej gleby. Przy zakupie większej ilości takiej kory lepiej nabyć ją bezpośrednio u dostawcy. Cena za worek jest o połowę niższa niż w CO. A więc nie 14 a 7/8 złoty za 80l worek.
Przekompostowana kora sosnowa, zrębki węgla kamiennego i łupiny orzecha kakaowca to w/g mnie najpiękniejsze okrywy rabat. Różanki na takim ciemnym tle wyglądają bajecznie.
Waldek,
dziękuję Ci za tego posta - dużo cennych informacji tu zawarłeś, bardzo mi się przydadzą!
Jeszcze tylko pytanie, jeśli przy łodydze / pniu zostawię niepokrytą korą powierzchnię o średnicy 10 cm, a warstwa kory to będzie 6 - 8 cm, to czy przy tym pniu powinnam dosypać ziemi, żeby wyrównać poziomy?