Renia nawadnianie mam na rabatach po obwodzie działki, te wokół domu jeszcze się nie doczekały, poza tym mam jeszcze warzywniak i trochę zadołowanych roślin, a jak się zabieram do tego podlewania po uśpieniu córki to późna noc mnie zastaje.
Mąż wiecznie zapracowany, a i kopanie w twardej ziemi to żadna przyjemność, dlatego czekamy na niższe temperatury i deszcz wtedy będziemy robić nawadnianie trawnika i reszty rabat, bo wszystkie elementy są już zakupione.
Rozumiem Oj to musisz się namęczyć z tym podlewaniem w te upały.
Ja jestem bardzo zadowolona z nawadniania Uważam, że to podstawa w ogrodzie, gdzie się ma trawnik i dużą gamę roślin... a w taki upał to zbawienie
Życzę Ci aby jak najszybciej działało u Ciebie
Wiadomo, wolałabym w tym czasie sobie poodpoczywać, ale nie mam co narzekać, to co zostało do podlewania ręcznie to i tak niewiele, bo te rabaty przy krawędziach działki stanowią bardzo duży udział całości.
Renia, Ty dokładnie przyglądasz się trawnikowi, u mnie niedawno pojawiły się takie białe maleńkie muszki, które kryją się w trawie i wylatują z niej jak się nadepnie na trawę.
Z tego co czytam to wygląda, że jest to mączlik - ma ktoś coś takiego, jakim roślinom te muszki zagrażają, czym zwalczać?