o jaka wiosna u Ciebie!!!!
Ja mieszkam raptem około 10 km od Ciebie i u mnie cienko z tymi oznakami wiosny - krokusy dopiero liście pokazują, te wczesnowiosenne "iryski" - nie pamiętam jak się zowią - są pochowane. To jużz tulipany i czosnki śmielej wyzierają spod ziemi.
Jestem przed zakupem graba, polecisz sprawdzone źródło?
Zabieganie i umykający czas rozumiem, ale pokazuj od czasu do czasu Twój ogród (tak jak nam obiecujesz), zwłaszcza, że coś nowego w Ciebie powstaje.
pozdrawiam
Na szczęście wszyscy cali i zdrowi, choć niewyspani, mocno zestresowani I przerażeni dzisiejsza nocą.
Prądu nadal brak.
Szklarni już chyba nie ma co naprawiać, może zastanowię się nad foliakiem, przynajmniej jak odleci to strata nie będzie wielka, bo to koszt może koło 500 zł A nie 3000 zł.
matko, współczje straty szklarnii. Miałam to samo w zeszłym roku po mocnej wichurze. Rano zastałam szyby wbite w ziemię na głębokość ok. 20 cm... Jak to zobaczyłam od razu zaordynowałam rozbieranie szklarni (mojej nie było szkoda bo była stara) ze względów bezpieczeńśtwa. Ostatnio takie huragany za często są i szklarnie i foliaki nie daja rady