Edytko gratki z okazji 200 oby Twoje prace ogrodowe nadal szły w takim tempie, z rozmachem i cudnymi pomyslami .
Zrobilam wczoraj pierwsze zakupy internetowe hehe zobaczymy
Moje jezowki lemonkowe to Honeydew A kupiłam wczoraj Secret Affair roz i limonka ale Coconut Lime
Wykopałam wczoraj rozplenice za domem i poszłam na impreze i dzis rano jak zobaczyłam ten bajzel to załuje, ze tsm grzebałam hihi ale jak sie powiedzialo a ,)
Gdzie, te jeżówki kupowałaś? Coconut lime mam i ja.
A czy Ty znasz sposób na rozmażanie jeżówek, który kiedyś podawała Magnolia?
Czytałam już u Ciebie o rozplenicach - powinny mimo wszystko dać radę, tylko wodę lej.
A ja jutro podjadę pooglądać te Marikeny co mi mówiłaś - potrzebuję 2 szczepione na 1,5 - 1,6 m.
Dziękuję Marzenka - te informacje na pewno bardzo się przydadzą w przyszłości, jak mi się kępy rozrosną.
I na wszelki wypadek wklejam sobie te porady:
ABC uprawy jeżówek
1. Nie wolno sadzić głebko, sadzimy płytko żeby miały siłę przy wschodzeniu.
2. Korzenie nie moga stać w wodzie, wrażliwe sa na choroby grzybowe
3. Wiosną, wczesną wiosna usuwamy wszystkie zaschnięte części rosliny, zwłaszcza badyle po łodygach. W nich najszybciej rozwijaja się choroby grzybowe. Jak jezówka ładnie wychodzi wiosną i nagle pada to jest sprawka choroby grzybowej spowodowanej złym czyszczeniem rośliny
4. Trzeba te odmianowe dzielić co trzy lata bo się wyradzaja i zanikają. Nie bac się dziewczynki, ja dzieliłam i maja się dobrze.
5. Dzielimy wiosną
Urwij / utnij młode gałązki- od kępy na dole, albo rozgałęzienie z pędu. U niektórych też pęd kwiatowy się nada , tylko zetnij pączek. I do wody na dwa tygodnie, a potem do doniczki i trzymaj w wilgoci. Jak puszcza nowe listki, zmniejsz podlewanie. Jak da Ci się urwać z piętką z rosliny to od razu do ziemi. Ziemię daj neturalną jak do warzyw- źle znoszą kwaśną. Najlepiej idzie mnożenie wiosną az do lipca, późnym latem i jesienią ciut gorzej.
Młodzieniec bardzo niezły
A jak jeszcze przywiezie mi takie piękne Marikeny jak ten jeden, który tam stał, to chyba go wyściskam
Żartuje... i tak eM pojedzie, bo do mojego auta nie wlezą.