pogoda przyhamowała niestety prace, w tym tygodniu zaciągali bloczki klejem, ale nie skończyli, potem 2 tygodnie czekania na daszki dopiero po ich założenie tynkowanie i przęsła - także trochę to jeszcze potrwa.
A we wtorek mieli mi zacząć układać taras a tu prognozy marne, jutro się okaże, czy w ogóle to nie zostanie przełożone.
A już sie tak cieszyłam, niestety pewnych rzeczy się nie przeskoczy.
No tak, przy bruku to Ci jeszcze podwórko wywrócą do góry nogami i jeszcze doczytałam, że elewacja do zrobienia, ale to zleci.
U nas w ubiegłym roku dopiero we wrześniu można było zacząć coś na rabatach robić, a przed Tobą dopiero początek sezonu.
dziewczyny musicie mi dać jeszcze trochę czasu, ale na pewno się pochwalę jak już będzie czym
W tym tygodniu jednak już koncentracja na przygotowania przedświąteczne, bo i tak czasu mało, a można coś zrobić tylko po pracy.
to chyba zapunktowałaś
Mi jak wracałam z pracy po 15-tej termometr wskazywał 2 stopnie na plusie, a z nieba dziś leciało wszystko, łącznie z gradem.
Jutro przywożą materiały na taras, ale czy zaczną montować zdecyduje pogoda - zimno może być, byleby nie padało.