Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Tu ma być ogród :)

Tu ma być ogród :)

lindsay80 18:56, 12 lis 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
jazzy napisał(a)
Hejka, gdzieś czytałam, że jest takie niepisane prawo, że sąsiad z prawej strony robi i płaci za ogrodzenie. Chyba że sąsiady się umówią inaczej
My więc chcieliśmy robić płot po prawej, ale sąsiedzi sami się zadeklarowali że koszty podzielimy na pół ufff

O tym to pierwszy raz slysze, osobiście uważam, że jak 2 strony czerpią z czegoś korzyść to powinny się złożyć po polowie, ale wiele razy już czytałam na tym portalu, że najczesciej pozostaje to w sferze pobożnych zyczeń....
____________________
Tu ma być ogród :)
lindsay80 19:07, 12 lis 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
malkul napisał(a)
my chcielismy dac sąsiadom po połowie kosztów za ogrodzenie już isniejące jak kupilismy działkę ale oni nei chcieli uff


My jak zaczynaliśmy budowę, mieliśmy sąsiada po jednej stronie i zrobione przez niego ogrodzenie, o zapłatę się upomniał jak nas spotkal na dzialce i kasę dostał tego samego dnia.
To mi się wydaje jedyne właściwe postępowanie.
No chyba, że ktoś się zapiera, że nie chce zwrotu, jak u Ciebie
____________________
Tu ma być ogród :)
Olili 19:31, 12 lis 2015

Dołączył: 09 paź 2014
Posty: 2386
My graniczymy z dwóch stron z sąsiadami ,z oby dwu stron ogrodzenie robiliśmy my i są siedzi się nie dokładali. Z tym,ze robiliśmy ogrodzenie nie idealnie w granicy tylko ciut po naszej stronie,bo z założenia chciałam by płot był nasz...Przynajmniej wiadomo z góry,ze na współkonserwację nie ma co liczyć i trzeba samemu ale jak mi się ubździ puścić powojnik to mogę Choć póki co to sąsiadka puściła winobluszcz...też bez pytania...jednak gdy okaże się ,że mi przeszkadza czy cuś....to mam prawo powiedzieć by go usunęła.I dobrze mi z tą świadomością.
____________________
Iza -Ogród-wyrozumiały
lindsay80 19:51, 12 lis 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Olili napisał(a)
My graniczymy z dwóch stron z sąsiadami ,z oby dwu stron ogrodzenie robiliśmy my i są siedzi się nie dokładali. Z tym,ze robiliśmy ogrodzenie nie idealnie w granicy tylko ciut po naszej stronie,bo z założenia chciałam by płot był nasz...Przynajmniej wiadomo z góry,ze na współkonserwację nie ma co liczyć i trzeba samemu ale jak mi się ubździ puścić powojnik to mogę Choć póki co to sąsiadka puściła winobluszcz...też bez pytania...jednak gdy okaże się ,że mi przeszkadza czy cuś....to mam prawo powiedzieć by go usunęła.I dobrze mi z tą świadomością.


Też ciekawe podejście, u mnie by się sąsiedzi na pewno ucieszyli, nie dość, że ogrodzenie za free to jeszcze granica przesunięta na ich korzyść.
Po sąsiedzku jak geodeta wyznaczył granice działki, to jakaś leciwa babka sąsiadująca z ta dzialka przyszła w nocy i poprzesuwała kamienie wg jej widzimisie
____________________
Tu ma być ogród :)
Olili 20:03, 12 lis 2015

Dołączył: 09 paź 2014
Posty: 2386
lindsay80 napisał(a)


Też ciekawe podejście, u mnie by się sąsiedzi na pewno ucieszyli, nie dość, że ogrodzenie za free to jeszcze granica przesunięta na ich korzyść.
Po sąsiedzku jak geodeta wyznaczył granice działki, to jakaś leciwa babka sąsiadująca z ta dzialka przyszła w nocy i poprzesuwała kamienie wg jej widzimisie


hihihihii,w moim rodzinnym domu tez tak sądzi nam robili a wyobraż sobie,że z misiąc temu (teraz już ich córka ),gdy chciała nowe ogrodzenie robić to zamówiła geodetów (przez konflikt z sąsiadem z drugiej strony) wytyczali ze wszystkich stron i się okazało,ze przybudówkę ,którą robili do domu weszli w działkę moich rodziców ,no i wszystkie słupki też poprzesuwane.... Słupki od ogrodzenia cofnęła tak jak powinny być,domu rodzice nie kazali jej przesuwać

Ja takich sytuacji się naoglądałam i nasłuchałam w brud ,bo pracowałam kiedyś nadzorze budowlanym.Masakra.
____________________
Iza -Ogród-wyrozumiały
lindsay80 20:17, 12 lis 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Olili napisał(a)


hihihihii,w moim rodzinnym domu tez tak sądzi nam robili a wyobraż sobie,że z misiąc temu (teraz już ich córka ),gdy chciała nowe ogrodzenie robić to zamówiła geodetów (przez konflikt z sąsiadem z drugiej strony) wytyczali ze wszystkich stron i się okazało,ze przybudówkę ,którą robili do domu weszli w działkę moich rodziców ,no i wszystkie słupki też poprzesuwane.... Słupki od ogrodzenia cofnęła tak jak powinny być,domu rodzice nie kazali jej przesuwać

Ja takich sytuacji się naoglądałam i nasłuchałam w brud ,bo pracowałam kiedyś nadzorze budowlanym.Masakra.


Okazuje się, że pomysłowość ludzka nie zna granic.

Moja koleżanka kupiła kiedyś dom nie sprawdzając czy wszystko w papierach się zgadza i okazało się, że jest postawiony z jednej strony zbyt blisko granicy sąsiada.
Oczywiście przyszedł moment, że sąsiad zgłosił to gdzie trzeba i zaczęła się wieloletnia batalia z urzędami, pozytywnie zakończona, ale tylko dzięki temu, że rodzice tej dziewczyny pracowali w UM i uruchomili swoje znajomości.
____________________
Tu ma być ogród :)
lindsay80 20:18, 12 lis 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Słuchajcie, święta chyba faktycznie zbliżają się wielkimi krokami... grudnik mi właśnie zakwitł.




____________________
Tu ma być ogród :)
Olili 20:20, 12 lis 2015

Dołączył: 09 paź 2014
Posty: 2386
Jak nastrojowo...
____________________
Iza -Ogród-wyrozumiały
frezja 22:29, 12 lis 2015


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
nie wiedziałam,że biały też jest...
____________________
Ewa - Ogrodowy song
siakowa 07:49, 13 lis 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
ooo firenek nie ma ja tez myślałam że białych nie ma, zawsze chyba czerwone są ?
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies