Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Tu ma być ogród :)

Tu ma być ogród :)

lindsay80 23:50, 29 maj 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Pluszakowa napisał(a)
Próbuje napisać do ciebie wiadomość i nie da rady błąd systemu

W sprawie naszego spotkania, napisz kiedy masz czas najlepiej ty i Ewelina. Tak btw jutro będę w Orzeszu. Buziaki


zaraz spróbuję do Ciebie napisać, może mi się uda
____________________
Tu ma być ogród :)
babka 23:56, 29 maj 2016


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Jeszcze małe pytanko, gdzie promocja była na te plecionki ?
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
lindsay80 23:58, 29 maj 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Toszka napisał(a)


Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję - dla jednych weekend to odpoczynek, a dla drugich robocze dni - c'est la vie jak to mawiają francuzi
Woda do podlewania jest nierzadko kluczowa - kilka tygodni temu pomagałam wymieniać podłoże pod rodkami sadzonymi niespełna rok temu. Woda z nawadniania/podlewania była ze studni... ph 7,7. A nad studnią sosnowy las i ziemia kwaśna ph5. W efekcie rodki miały w podłożu (spore monolityczne nasadzenie) 7,2. W niespełna rok!

Wytłumaczę jeszcze raz dlaczego problemy mają młode rodki, a stare, duże bez opieki dają sobie radę. Otóż sekret tkwi w mikoryzie. Dla przypomnienia formułka: Mikoryza to występowanie tkanek grzyba w korzeniach niektórych (prawdopodobnie większości) gatunków roślin, będące formą symbiozy.
Tu mamy do czynienia z wysoce wyspecjalizowaną grzybnią "żyjącą" w kwaśnym podłożu. To owa mikoryza "karmi" rodka, który zyje z nią w symbiozie... a sprowadza się to do tego, że mikoryza otrzymuje od rośliny węglowodany, w zamian dostarcza wodę, składniki mineralne oraz witaminy i regulatory wzrostu.
(oczywiście tłumaczę po babsku, bez używania mądrych słów, jesli ktoś będzie miał niedosyt, to mogę i mądrze, ale czy przez to bardziej zrozumiale?)...
i tak po wtręcie przechodzę dalej w tłumaczeniu
Aby to osiągnąć musimy zapewnić idealne warunki do rozwoju grzybni mikoryzowej w podłożu. W idealnych warunkach (ph 4-5 i stała wilgotność) owa grzybnia w kilka lat zasiedla podłoże i dopiero wtedy roślina może zdrowo rosnąć.
I to jest sedno problemu.
Moje rodki i azalie miały rok wcześniej przygotowane stanowisko (wokół ph 8,5-9, ziemia ciężka, gliniasta, mineralna), które leżakowało, układało się i "zagrzybiało". Dopiero po roku sadziłam rośliny. Dodam tylko, że owo podłoże pachnie lasem i grzybnią.
NICZYM chemicznym, sztucznym nie nawożę, bo to zabija grzybnię i rodka wrażliwych na zasolenie, czyli przenawożenie.
Ściółkuję regularnie igłami sosnowymi, liśćmi zwłaszcza dębowymi, rozkładam 6-cio miesięczne "pączki" końskie, a jeśli jest brak żelaza to wierzchnią warstwę ziemi mieszam z suszoną hemoglobiną (suszona krew). Pewnie ostatni punkt was zszokuje, ale to nie jest mój wynalazek, a stara ogrodnicza metoda, obecnie zapomniana, a szkoda, bo najzdrowsza i bardzo skuteczna na lata.


przeczytałam wnikliwie i wszystko się zaczyna układać w logiczną całość.

Powiedz jeszcze Toszko, czy taka mikoryza, którą można kupić dla konkretnych roślin przyspieszy, bądź umożliwi proces powstawania grzybni mikoryzowej?
Ta suszona hemoglobina oczywiście mnie zainteresowała, wpisałam w A. i oczywiście można kupić wieprzową, no ciekawe rzeczy piszesz - cieszę się, że ten temat poruszyłam bo znowu przekazujesz nam informacje bardzo cenne.
____________________
Tu ma być ogród :)
lindsay80 23:59, 29 maj 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Olili napisał(a)
Edytko brzozowa ekstra ,z reszta jak wszystko inne.


dzięki Iza i cieszę się, że zaglądasz, bo wiem, że już Ci lepiej
____________________
Tu ma być ogród :)
lindsay80 00:01, 30 maj 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Kacha123 napisał(a)
Piękny masz ten ogród, ale na widok brzozowej padłam!
Kompozycje doniczkowe super!




to tak jak ja wczoraj jak sobie przysiadłam na kanapie w Twoim nowym salonie
____________________
Tu ma być ogród :)
lindsay80 00:04, 30 maj 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
babka napisał(a)
No to się naczytałam o rodkach i jestem mądrzejsza, szkoda że dopiero teraz. Toszko jesteś skarbnicą wiedzy wszelakiej.
Lindsay, moje jeżówki bezodmianowe też wystartowały jak szalone ale Butterfly Kisses jakoś niechętnie i wszystko im w liście idzie. Żadnych pąków jeszcze nie zawiązują, może powodem jest brak dzielenia właśnie ?


Ja dzieliłam te jeżówki bo zapotrzebowanie miałam na więcej sztuk, a wiadomo, że te odmianowe tanimi roślinami nie są.
Myślę, że nie masz co się martwić, lada moment zaczną kwiatki wypuszczać.
____________________
Tu ma być ogród :)
lindsay80 00:06, 30 maj 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
jazzy napisał(a)
Moja woda też ze studni, bardzo zażelaziona, nad czym ubolewam.


U nas problem polega na tym, że kostka i kamień są w kolorze jasnoszarym i trzeba uważać, żeby zraszacze trawnikowe nie oblewały chodników, a przy nawadnianiu rabat pilnować czasu, żeby całe kamienie nie zamokły.
Jeśli chodzi o oddziaływanie takiej wody na rośliny to nie wiem, czy ma jakiś negatywny wpływ.
____________________
Tu ma być ogród :)
lindsay80 00:07, 30 maj 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
malkul napisał(a)

jak znajdziesz moją szczękę to poproszę o jej zwrot


uśmiech wywołujesz na mojej facjacie
A wiesz, że 5 jarzmianek od Ciebie po jednym kwiatuszku ma? ale mnie zaskoczyły, super!
____________________
Tu ma być ogród :)
lindsay80 00:08, 30 maj 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
babka napisał(a)
Jeszcze małe pytanko, gdzie promocja była na te plecionki ?


zaraz Ci wyślę info na prive.
____________________
Tu ma być ogród :)
Toszka 00:10, 30 maj 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Zamiast kupować "suszone grzyby" lepiej wziąć "szczepionkę" w postaci kilku garści podłoża albo spod jakiegoś starszego, zdrowego rodka lub z lasu (po to zawsze namawiałam na trochę ściółki z lasu). Te kupne "mikoryzy" jak dla mnie to takie drożdże instant do chleba - niby drożdże ale smak już nie ten jak świeżych czy zakwasu...
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies