Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Tu ma być ogród :)

Tu ma być ogród :)

Kacha123 22:50, 29 maj 2016


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Toszka napisał(a)


Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję - dla jednych weekend to odpoczynek, a dla drugich robocze dni - c'est la vie jak to mawiają francuzi
Woda do podlewania jest nierzadko kluczowa - kilka tygodni temu pomagałam wymieniać podłoże pod rodkami sadzonymi niespełna rok temu. Woda z nawadniania/podlewania była ze studni... ph 7,7. A nad studnią sosnowy las i ziemia kwaśna ph5. W efekcie rodki miały w podłożu (spore monolityczne nasadzenie) 7,2. W niespełna rok!

Wytłumaczę jeszcze raz dlaczego problemy mają młode rodki, a stare, duże bez opieki dają sobie radę. Otóż sekret tkwi w mikoryzie. Dla przypomnienia formułka: Mikoryza to występowanie tkanek grzyba w korzeniach niektórych (prawdopodobnie większości) gatunków roślin, będące formą symbiozy.
Tu mamy do czynienia z wysoce wyspecjalizowaną grzybnią "żyjącą" w kwaśnym podłożu. To owa mikoryza "karmi" rodka, który zyje z nią w symbiozie... a sprowadza się to do tego, że mikoryza otrzymuje od rośliny węglowodany, w zamian dostarcza wodę, składniki mineralne oraz witaminy i regulatory wzrostu.
(oczywiście tłumaczę po babsku, bez używania mądrych słów, jesli ktoś będzie miał niedosyt, to mogę i mądrze, ale czy przez to bardziej zrozumiale?)...
i tak po wtręcie przechodzę dalej w tłumaczeniu
Aby to osiągnąć musimy zapewnić idealne warunki do rozwoju grzybni mikoryzowej w podłożu. W idealnych warunkach (ph 4-5 i stała wilgotność) owa grzybnia w kilka lat zasiedla podłoże i dopiero wtedy roślina może zdrowo rosnąć.
I to jest sedno problemu.
Moje rodki i azalie miały rok wcześniej przygotowane stanowisko (wokół ph 8,5-9, ziemia ciężka, gliniasta, mineralna), które leżakowało, układało się i "zagrzybiało". Dopiero po roku sadziłam rośliny. Dodam tylko, że owo podłoże pachnie lasem i grzybnią.
NICZYM chemicznym, sztucznym nie nawożę, bo to zabija grzybnię i rodka wrażliwych na zasolenie, czyli przenawożenie.
Ściółkuję regularnie igłami sosnowymi, liśćmi zwłaszcza dębowymi, rozkładam 6-cio miesięczne "pączki" końskie, a jeśli jest brak żelaza to wierzchnią warstwę ziemi mieszam z suszoną hemoglobiną (suszona krew). Pewnie ostatni punkt was zszokuje, ale to nie jest mój wynalazek, a stara ogrodnicza metoda, obecnie zapomniana, a szkoda, bo najzdrowsza i bardzo skuteczna na lata.


Toszko, szacun za ogrom wiedzy i dzięki, że się nią z nami dzielisz
____________________
Kacha Mój ogród pod górkę
babka 22:51, 29 maj 2016


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
No to się naczytałam o rodkach i jestem mądrzejsza, szkoda że dopiero teraz. Toszko jesteś skarbnicą wiedzy wszelakiej.
Lindsay, moje jeżówki bezodmianowe też wystartowały jak szalone ale Butterfly Kisses jakoś niechętnie i wszystko im w liście idzie. Żadnych pąków jeszcze nie zawiązują, może powodem jest brak dzielenia właśnie ?
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
jazzy 23:09, 29 maj 2016


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Moja woda też ze studni, bardzo zażelaziona, nad czym ubolewam.
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
malkul 23:10, 29 maj 2016


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
lindsay80 napisał(a)
Doniczki Wam pokażę, bo chyba fotek nie było



jak znajdziesz moją szczękę to poproszę o jej zwrot
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
lindsay80 23:38, 29 maj 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
nawigatorka napisał(a)
Widzialam ostatnio te plecione doniczki w sklepie i widze ze na forum staly sie popularne.ostrozki piekne i brzozowa wymiata


na promocję trafiłam to sobie dwie takie doniczki przygarnęłam, będą jak znalazł na taras.
____________________
Tu ma być ogród :)
lindsay80 23:40, 29 maj 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
jazzy napisał(a)
O, doniczkowe szaleństwo!
Ogród cudnie się prezentuje!
Macham!


bratki trzeba było w końcu podmienić, choć przyznam się, że dalej były piękne, dlatego wylądowały w innych donicach i na innej miejscówce
____________________
Tu ma być ogród :)
lindsay80 23:44, 29 maj 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
MirellaB napisał(a)
Moje Rh jak były kupione to też były zdrowe z zewnątrz, a jednak po posadzeniu chorowały. I jeszcze dopiszę, że pół rabaty miałam pod nie zrobione z odpowiednią ziemią, a nie tylko dołki.

Jak zwykle piękne zdjęcia pokazujesz
Donicę z napisem mam taką samą
Ostróżki takie masz już duże i kwitnące?
Moją wczoraj posadziłam, czy ona zakwitnie?
Jak jest z ostróżkami? Z jednej sadzonki jest jeden kwiat czy kilka kwiatów?
Czy Twoje się nie przywracają?


Wypowiedź Toszki wiele wyjaśnia odnośnie rodków.

Ostróżki kupowane mniej więcej o tej porze w ubiegłym roku, właśnie zaczynają kwitnąć, każdy krzak ma jakieś 6 ogromnych kwiatostanów.
W zeszłym roku się nie pokładały, wczoraj u nas lało i widzę, że jeden krzak trochę się rozlazł, ale zobaczymy może się jeszcze pozbiera.
____________________
Tu ma być ogród :)
lindsay80 23:46, 29 maj 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
jolanka napisał(a)
Ale masz donice Aż żal cos do nich wsadzać

A rodki są trudne, jak robiłam dzisiaj zdjęcia to kadrowałam tylko kwiaty bo liście pokazywać wstyd Więc widać tylko kfiotki


Donice dziękują, mam je dzięki ogrodowiskowej koleżance, która była miła podzielić się informacją gdzie je kupić i do tego były w bardzo atrakcyjnej cenie, ciekawe jak po zimie będą wyglądać.

Muszę do Ciebie zajrzeć i obejrzeć te rodki.
____________________
Tu ma być ogród :)
lindsay80 23:47, 29 maj 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
anbu napisał(a)


Szczenę z podłogi zbieram
śliczne donice


poczekaj niech się rośliny rozrosną i zakryją te wolne przestrzenie
____________________
Tu ma być ogród :)
lindsay80 23:49, 29 maj 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Sebek napisał(a)
Super kompozycje w donicach! A u mnie w tym sezonie derenie na pniu też mają drobne listki - jak Twoje Marikeny... I czym je tu dokarmić? Drożdżami, by napuchły?


Moje derenie Ivory Halo dopiero teraz się zbierają po ataku mszyc, a cały ogród dostał w weekend porcję pokrzywowego dobra, to chyba lepsiejsze dla roślin od drożdży
____________________
Tu ma być ogród :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies