Kasiu, to u Was w niedziele się robi coś w ogrodzie? Mi mąż pozwala tylko rośliny podlać, a jak tylko coś zacznę to od razu dostaję ochrzan, że niedziela to święto .

ps. Twojemu kwiatuszkowi nic nie będzie

A tak poważnie to ten komis za płotem nie będzie uciążliwy?

Pytam, bo słyszałam, że w niektórych miastach, właśnie w niedziele koszą trawę, robią ogólne prace w ogrodzie itp. i chciałam się dopytać, czy u Was też tak jest u nas niedziela to dzień święty,idzie się do kościoła, po kościele rosołek i kotleciki schabowe ( można powiedzieć, że u nas to taka tradycja)a w sobotę wszystko jest robione, żeby na niedziele było ładnie .

Ewelinko mój mąż cały tydzien pracuje wiec pozostaje mu sobota i niedziela więc jak on wychodzi z domu na działkę to Ja jak to ciele idę za nim. Poza tym chyba a wolę grzebać w ziemi np od gotowania obiadów




To oczywiscie zrozumiałe jak cały tydzień sie pracuje i mnie to nie przeszkadza, ja tez sie zastanawiałam jak to u Was jest, bo moi sąsiedzi to by głową na mnie kiwali, ale duzo razy tu na O. słyszałam ze ktos pracuje w ogrodzie w niedziele i mnie nic do tego i nie uwazam tego za coś złego!