KasiaW76 napisał(a)

Aniu gazonow nie mam ale planowałam

Nie, nie, źle napisałam, to jak u Ciebie odnosiło się, że jak u Ciebie pasują ale prostokątne

A żadne murki oporowe z cegły/kamienia/podkładów kolejowych nie wchodzą w grę?

Gazony, może z takich nowocześniejszych, koniecznie kwadratowych... najmniej podobają mi się te półokrągłe.

No właśnie też tak mówię, że te prostokąty, półokrągłe nie pasują do domu Kasi.

Najbardziej chodzi mi o koszty. Cena jest dla mnie najważniejsza...

Zobacz se jakie Lindsay kupiła hortensje, za prawię taką cene jak Ty!Ja przepłaciłam 2 razy!

Ewciu widziałam. Moje na razie żyją, nie padły choć maleńkie ale co z nich będzie tego nie wiem....

Dziewczyny Wy wszystkie cos robicie na rabatach a Ja w lesie dalej jestem. Ziemia zglebogeyzieniu znowu porasta mi trawskiem i zielskiem -porażka. Nie mam już siły do jej plewienia...
Chyba kupie roundap i połączenia z chwastoxem i będę robiła oprysk a potem to przykryje ziemia i posieje trawę.

Meczy mnie ten front domu i ta skarpa

E tam wszystkie, ja nic nie robię od paru dni
Ziemię jak zglebogryzowałaś, to trzeba było posiać trawę, na wiosnę też dobrze rośnie, przetestowałam wszystkie pory roku Najgorzej latem, bo sucho i nawet jak się podlewa, to czasem placki puste zostają.
Hortensję mam tej samej wielkości, będzie dobrze.
Co do frontu i skarpy, to ja za dużo nie pomogę, tzn. mogę Ci pomóc - pokażę Ci zdjęcia mojego frontu. Od razu Ci będzie lepiej jak zobaczysz ten bajzel

Witaj,
Sporo pracy przed Tobą, ale z pomocą ogrodowiska będzie pięknie.

Aniu nie mogłam siać trawy na moim terenie bo mam nierówny a za dużo kamieni aby wyrownywac. Już 3 razy grabilam i porażka ile wyniesiony wiader nieczystości. Może teraz po tych deszczach wygrabie jeszcze jakaś część terenu, zrobię co się da, a tam gdzie się nie da to zamówię ziemię, przysypie i dopiero zasieje. Najgorzej przy małym tarasie bo tam dużo piachu... Coś podziałami i będzie dobrze

Proszę o zdjęcia motywacyjne

Margaretko sporo ale ile pracy juz za mną więcej chyba niż przede mną

to dla pocieszenia nie jesteś sama nie wiem skąd tyle kamieni sie bierze a co najgorsze wychodzą nowe po deszczu mam taką jedną cześć w ogrodzie masakra trawka nie bardzo mi tam zeszła no ale nie dziwne pomiedzy kamieniami roście