O mój ulubiony temat to i ja coś dorzuce

Mam 50 kg psa-krzyżówka bernardyna z wilczurem. Psiak budzi respekt ale ja uwielbiam duże psy

Pierwsze 6 lat życia mieszkał z nami w ogrodzie W którym na wszystko miał pozwalane. Można powiedzieć, że nie znał słowa NIE.
Od 4 lat jest z nami i żyje w tym małym ogrodzie,który pokazuje na forum.Przez rok czasu uczyłam psiaka gdzie może wejść a gdzie ma zakaz. Pies wie,że może chodzić,leżeć na trawniku ale dziur kopać nie wolno. Na plac wypoczynkowy również niecwejdzie bez zaproszenia. W ogrodzie taką granicą są obrzeża granitowe które oddzielaja rabaty od trawnika . Nauczyliśmy to również że jak zaświeci się lampką od bramy automatycznej to znak dla niego że ma iść do budy.
Powtórzę za większością, że wszystko zależy od właściciela i wychowania. Trzeba od początku być twardym a posiadanie psa będzie przyjemnością.
Nie wyobrażam sobie ogrodu bez psiaka, może dlatego że od małego byłam wychowywana że zwierzętami.
Reniu możesz również popytać Ilonki z Łowickiej, której synek z dużym piaskiem to najlepsi przyjaciele. Nawet nie tak dawno Ikonka o tym pisała.