Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród

Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród

waldek727 12:13, 18 lis 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
ren133 napisał(a)


To jest to ... złoto ogrodnika ... może za rok już będę takie miała?

Wszystkim na ,,Ogrodowisku" życzę, aby miał u siebie w ogrodzie taką próchnicę kompostową. Podoba mi się Twoja determinacja w działaniu na rzecz zdrowego ogrodu.
Trzymam kciuki i służę ewentualnie dalszymi radami.
Co do praktyczności obsługi kompostu w całym jego procesie mineralizacji i humifikacji, to Luki ma całkowitą rację. Ja też kompostuję odpady w dwóch drewnianych pojemnikach.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
ren133 12:14, 18 lis 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
popcorn napisał(a)
mam, ale wczesniej byl to pojemnik na wode 350l jak sie rozszczelnil wywalilam mu dno i robi za kompostownik. Dziala 3x szybciej niz ten paletowy


O widzisz
I taka informacja od osoby, która to już wypraktykowała jest dla mnie cenna
Czyli radziłabyś mi kupić plastikowy?
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
jankosia 12:15, 18 lis 2015


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Toszka napisał(a)
Jedno tylko chcę wyjaśnić - mocznikiem można opryskać drzewa tylko do połowy lipca. Taki oprysk działa nie tylko grzybobójczo, ale tez jako nawóz azotowy, czyli pobudzający do wzrostu, "pędzący". Drzewa opryskujemy roztworem mocznika 0,5%. Liście do kompostowania 5% roztworem.


Opryskujemy także od początków listopada, najlepiej w momencie kiedy na drzewach jest już tylko połowa lub mniej liści. Muszą być już koniecznie zważone, wtedy środek nie jest przyswajany przez całą roślinę. Stosuje się wtedy nie absolutnie jako nawóz a w celu przyspieszenia rozkładu opadających liści. Jako nawóz ja jeszcze nigdy go nie używałam bo zawsze mam obawy że popalę, boję się takich rzeczy, ale wiele osób twierdzi że jest super
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
ren133 12:15, 18 lis 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
popcorn napisał(a)
ej, no jak nie przychodza, skoro do Moniki przychodza, i do mnie tez? takie "normalne" polskie dzdzownice ziemne??


____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
Malgosik 12:16, 18 lis 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
a przy okazji kompostowania
myslicie, że mąkę razową można do niego wrzucić?
coś mi się zalęgło i szkoda mi zmarnować, bo miałam spory wór z młyna
to porzecież zmielone zboże...
____________________
Ogród na glinie
waldek727 12:22, 18 lis 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Toszka napisał(a)
Liście do kompostowania 5% roztworem.

Dla jasności.
Jest to rozpuszczona zawartość 5 kg torby mocznika w 100 litrach wody.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
iwka 12:27, 18 lis 2015


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
waldek727 napisał(a)

Dla jasności.
Jest to rozpuszczona zawartość 5 kg torby mocznika w 100 litrach wody.


tak też uczyniłam
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
jankosia 12:27, 18 lis 2015


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
waldek727 napisał(a)

Dla jasności.
Jest to rozpuszczona zawartość 5 kg torby mocznika w 100 litrach wody.


Prawda, sorki, cofnęłam się i widzę, ze jedno zero mi zżarło. Zaraz poprawię.
Co powiesz Waldku w temacie opryskiwania drzew mocznikiem teraz? Chodzi mi o takie działanie jak napisałam wcześniej. Warto?
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
waldek727 12:27, 18 lis 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Malgosik napisał(a)
a przy okazji kompostowania
myslicie, że mąkę razową można do niego wrzucić?
coś mi się zalęgło i szkoda mi zmarnować, bo miałam spory wór z młyna
to porzecież zmielone zboże...

Jak najbardziej. Tylko trzeba nią składowane warstwy oprószać, a nie lokalizować w jednym miejscu.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
ren133 12:30, 18 lis 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
iwka napisał(a)
A ja wczoraj wyszłam późnym wieczorem na obchód z latarką, padał deszczyk, świecę tą latarką po rabatach, a tam pełno dżdżownic, nawet nie wiedziałam, że one takie szybkie i zwinne


U mnie w ziemi też jest ich dużo ... ale może wcześniej było mi to obojętne ... nie zauważałam nawet tego ... teraz niezmiernie cieszy ... ale wcześniej wszystko było inne ... fusy od kawy wylewałam do zlewu, jesienne liście mnie wnerwiały, miałam problem zagospodarować skoszoną trawę ...
A teraz już mam pomysł na to wszystko;
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies