No po tych moich roszadach tegorocznych (prawie wszystkie róże z rabaty pod Kiku zmieniły swoje miejsce) to chyba jeszcze roczek trzeba by poczekać do Święta Róż u mnie
A i wcale duzo ich nie mam: po ostatniej w tym roku dostawie będę miałą 114 róż w 108 gatunkach. I na razie miejsce pozostało na jakieś 4-5 sztuk, chyba że jakimś cudem wymyślę gdzieś jeszcze dodatkową rabatę różaną
Przyszłam się przywitać. Śliczny ogród i dużo tu pięknych różyczek. Mam pytanie dot. Cherzogin H. U mnie ta róża wypuszcza w trakcie sezonu po 2-3 pędy o wys. ok. 180 cm. Czy to jest normalne?. Twoja też tak ma? Ucinasz te pędy?
Oj bedzie sie działo
Ciekawe panny zamówiłaś , będę podglądać .
Na boscobel sie czaje drugi sezon ...
Maid Marion i Lady of Megginch mam od wiosny , startowały bardzo z opóznieniem ,coś tam pokwitły , zobaczymy co pokażą w następnym sezonie .
Też czekam na róże z tej samej szkółki, aż 3 sztuki
Twoje /moje circusy mam nadzieje, ze sie zadomowią i spodoba im sie u mnie . Lavender FC poszły na rabatę biało-fioletową , a Larissa FC do towarzystwa drugiej Larissy w towarzystwie niebieskich dzwonków . Raz jeszcze dziekuje
Danusiu, witaj u mnie i dziękuję za miłe słowo
Herzogin Christiana w tym sezonie i u mnie wypuszczałą baty na 160 cm. Czy to jest normalne? Podejrzewam, ze nie do końca, bo wg Kordesa, to ona powinna mieć do 70 cm, ale ten rok nie był łaskawy dla róż. Dlatego tłumaczę tę anomalię warunkami pogodowymi - zimną wiosną, suchym i chłodnym latem, upałami i suszą w sierpniu-wrześniu... Gdzieś czytałam, że róża moze wyrzucać takie długie "wędki", kiedy brakuje jej wilgoci, moze w przypadku Christiany też tak się stało?
Nie ucinałam pędów, bo ładnie na nich kwitła, a że nie rosnie u mnie na przodzie rabaty, to mnie to nie denerwowało.
Zobaczymy, co będzie w przyszłym roku.
Tak dla odmiany, Constanze Mozart, która też należy do tej samej serii Kordesa Parfuma, była w tym sezonie normalnych rozmiarów - osiągnęła max 100 cm.
Będzie, będzie się działo, będzie zabawa
Oczywiście, nie wymagajmy cudów od Angielek - trza będzie poczekać rok-dwa, by zobaczyć czy będą z nich ludzie
-2C w tej chwili u nas. Mam nadzieje, ze zanim te moje rózyce do mnie dotrą, to ziemia jeszcze nie zamarznie, bo w innym razie rzeczywiscie bedę musiała je zadołować do odwilży czy anwet wiosny.
Niech Circusy Ci dobrze rosną! u mnie z tej serii teraz będą 2 Pashminy, Patricia, Jasmina i Escimo. Poobserwuję w necie, czy ktoś zamówił Foxy i co z niej taka za jedna jak łądna, to może będzie powód, by ją też dokupić, heh