Posadziłaś wrzosy?

Pokaz kiku-shidare jestem ciekawa dlaczego nie rosnie.
Masz niesamowita koleakcje roż! Napisz proszę gdzie zamawiasz Tantau, Harknessa i Polusena?

Wrzosy czekaja w garażu na mój powrót z delegacji zagranicznej. Ale już namówiłam sąsiadkę, że jakby co, to ich nadmiar powędruje do niej

Róże najczęsciej kupuję internetowo - we wszystkich znanych Tobie szkółkach: Floribunda, Rosarium, Rozarium, Rosaplant. Harknessa ma F., ale w bardzo ograniczonej ilości gatunków, zamówiłam więc już drugi raz bezposrednio w Anglii.

Kiku zdechło ostatecznie ma wszystkie liście zwinięte i uschnięte. Jak wrócę, muszę rozejrzeć się po szkółkach czy nie mają czegoś na wyprzedaży.

Fajny ten Twój ogród z jego wszelkimi dodatkami..zapisuję i obserwuję.Nasadzenia bardzo w moim typie i tym bardziej muszę tu bywać.
pozdrawiam

Masz nie tylko świetną kolekcję róż ale i jeżówek
U Ciebie też jjż kwitną wrzosy? Mimo upałów czuć już jesień

Oj już przestańcie z tą jesienią

Szkoda kiku...

No właśnie, Marzenko, mi też szkoda Kiku:

Niestety, jak pisałam- do wywalenia. I nie wiem co mu się stało - zmarniał w ciągu paru dni.

Jazzy, to na razie nie jesień, ale podszywająca się pod nią susza, która poczyniła u mnie straty w hortensjach - pogubiły listki i częściowo już przekwitły:



Kubo, wrzosy częściowo już u mnie kwitną też. Jutro mus wsadzić zakupy z poprzedniego tygodnia z giełdy - trochę róż, "trochę" wrzosów... Do prawdziwej jesieni, na szczęście, jeszcze kawałek.

frezja, miło mi, zapraszam ponownie

Werbena i polski "koliber", czyli fruczak gołąbek:

I znowu róże...

Cinderella Kordesa - chyba będzie z niej wielka parkowa róża:






Aphrodite Tantau - ładna jest tylko przez krótki moment, póki odwiera kwiat:



Cudownie pachnąca nowość z serii Parfuma Kordesa Herzogin Cristiana:



Róża, od której wszystko się zaczęło... Perłowa Mary Jean Harknessa - zobaczyłam ją kiedyś w Bułgarii i stwierdziałam, że muszę ją mieć. Z tym że akurat nie trafiłam z wyborem - piękność jest bardzo kapryśna. Ładnie wyglada tylko w upalne dni, których ostatnio na szczęście nie brakuje. Gdy pada - płatki jej olbrzymich 14 cm kwiatów gniją...

Koniecznie zdezynfekuj glebę pod Kiku. Tak samo miałam z amanogawami, zaschły w ciągu kilku dni, tył ko wtedy było mokre lato.
Moja hortensja limelight rosnąca w korzeniach pissardi tak samo miała w ubiegłym roku, kwiaty szybko zbrązowiały, były małe, pogubiła liscie. Myslalam ze padanie, ale w tym roku pieknie odbiła.