Elu, miło mi, że podoba Ci się moje różane królestwo
Niech Ci Karen dobrze rośnie i cieszy oko.

Queen of Sweden to jedna z pierwszych róż, którą sadziłam u siebie latem 2014 r (z donicy). Tak że niedługo skończy pełne 4 sezony u mnie, ale śliczna była już dwa lata temu. Pewnie to kwestia udanej (tfu tfu) sadzonki.




Ja też na wiosnę pod różane krzaczki daję obornik (korzystam z granulowanego), a potem po pierwszym kwitnieniu, gdzieś na początku lipca, daję nawóz mineralny dla róż. Zasadniczo nie powinno się ich nawozić później niż w lipcu, bo pobudzone do wzrostu pędy nie zdążą zdrewnieć i dlatego mogą przemarzać w zimie.
Od sierpnia do października daje się ewentualnie nawóz jesienny, który pomaga krzaczkom przygotować się przed zimą (ja akurat nie daję, ale to bardziej z braku czasu niż z jakiegoś konkretnego powodu )

Jak już jesteśmy przy odgrzewanych fotkach, to pozwolę sobie przypomnieć parę czerwcowych widoczków, kiedy cały ogród promieniał świeżością, zielenią i aromatem nadchodzącego lata...

Czerwiec, czerwiec , cudny jest

Już za chwilkę

W sierpniu podsypuję przy okazji nawożenia trawnika jesiennym. Przycina na zimę prawie wszystkie róże oprócz pnacych na wys 20-3o cm i palę łodygi, suche liście i nie tylko opadłe liście i płatki róż usuwam odkurzaczem i Pasłęk.
Od stukać nie mam chorób grzybowych ani mszycy. Poprzedni rok u nas był bardzo mokry.

Cudna ta królowa na pewno kupię. Róże kupowałam w 2014 i 2015 Kordesa z jednych jestem zadowolona z drugich nie, ale daje jeszcze szansę. Wcześniej kupowałam byle co i wszędzie nie znam nazw, ale też ładnie rosną już ładne krzaki. Żebym była wcześniej na ogrodówisko inaczej bym kupowała.

Jeszcze chciałam zapytać czy królowa to jeden krzak czy więcej bo taki upasiony.

Rabata z czosnkami to arcydzieło pozdrawiam serdecznie

ElzbietaFranka napisał(a)

Jeszcze chciałam zapytać czy królowa to jeden krzak czy więcej bo taki upasiony.

Chodzi ci o QoS? Nigdzie nie moge jej dostac, jak gdzies znajdziesz do daj cynk pls

ElzbietaFranka napisał(a)

Jeszcze chciałam zapytać czy królowa to jeden krzak czy więcej bo taki upasiony.

Tak, to jest jeden krzaczek. Rzeczywiście, już bardzo "upasiony"
Czeka go w tym roku prześwietlenie

iwonadm napisał(a)

Rabata z czosnkami to arcydzieło pozdrawiam serdecznie

Dziękuję Iwonko. Do arcydzieła daleko jeszcze, ale dążę w tym temacie do perfekcji Znowu będę tam trochę roszad robić - miskanty strasznie się rozrosły i zasłaniają widoczek różany. dodam może też parę cisów fastigiata, by w zimie było więcej pionowych zimozielonych akcentów.