Ewo, dzięki za podanie kilku nowych nazw szkółkarskich nieznanych mi dotąd

będę sprawdzać co tam mają.
Niestety i najlepszym szkółkom zdarzają się wpadki. Tak jak byłam zadowolona z wiosennego zakupu z A. (zarówno jakościowo, jak i sprawnościowo), tak na jesieni mało tego ze spóźnili się z wysyłką o miesiąc, to kilka sadzonek dostałam tak mizernych, że nie wiem czy coś z nich będzie.
Na zakupy w polskich szkółkach nie narzekam - dobra korespondencja z właścicielami (widać, ze to są pasjonaci tematyki różanej, a nie po prostu producenci), zadowalająca jakość sadzonek, a nawet jak się zdarzają pomyłki, to reklamacje są uznawane. A i te pomyłki z odmianami, wg mnie, wynikają głównie z tego że takie pomylone sadzonki dostają od swoich dostawców.