Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Symetryczno-liryczny z widokiem na Ślężę

Pokaż wątki Pokaż posty

Symetryczno-liryczny z widokiem na Ślężę

Zagajanka 10:30, 07 kwi 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3445
_Martini_ napisał(a)
No widzisz, wystarczyło to pierwsze zdanie i już wszystko wiadomo. Nie wiem czemu myślałam inaczej. Wczoraj chyba intuicyjnie szukałam tych młodych od podstawy. Ale niektóre to sie pokładają na ziemi, to te jednak wycinałam.
Chopiny już pożegnałm. Oba padły.
Merci za radę i za linka do instruktażu, zupełnie o nim zapomniałam.

Chopinow szkoda, no ale zawsze to dodatkowe wolne miejsce na nowe rozyce
____________________
Janka Symetryczno-liryczny z widokiem na Ślężę +++ Portrety Różane +++ Moje TOPowe róże sezonu 2019
Kasia_CS 10:39, 07 kwi 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
Janeczko, ocenilabys moje cięcie Cinderelli? Mam dylemat z jednym pędem, czy go wyciąć w całości, czy jeszcze tylko skrócić. A tak w ogóle jeśli pęd na przekroju nie jest taki jasny, ładny, tylko beżowy, to kwestia wieku pędu, czy tego, że cos roślinie dolega? Muszę cyknać przykładową fotke...
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Zagajanka 10:53, 07 kwi 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3445
Kasiu, odpisalam u Ciebie.
Co do koloru pędu na przekroju, to jest on uzalezniony od wieku rozy, jej odmiany itd. Nie zawsze jest jasniutki. Najwazniejsze by nie byl suchy. Ale to raczej latwo rozpoznac.
____________________
Janka Symetryczno-liryczny z widokiem na Ślężę +++ Portrety Różane +++ Moje TOPowe róże sezonu 2019
Wendy79 12:11, 07 kwi 2018


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Zagajanka napisał(a)

Wycina sie co przemarzlo, jest chore, cienkie lub okaleczone. Przygina sie najdluzsze pedy do poziomu lub co najmniej pod kątem 45 stopni, obcina sie boczne cienkie pedy przy przygietych pedach na 1-2 oczka by wypuściły nowe pedy na ktorych roza bedzie kwitla. Co 3-4 lata mozna wyciac najsarsze przygiete pedy u podstawy.



Dziękuję, jutro będę ciąć róże. Dzisiaj siedzę na bylinówkach, Maciej w szale trawnikowym. Pozdrawiamy Cię serdecznie
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
_Martini_ 18:54, 07 kwi 2018


Dołączył: 07 lut 2016
Posty: 3143
Zagajanka napisał(a)

Chopinow szkoda, no ale zawsze to dodatkowe wolne miejsce na nowe rozyce

Ale jak one chorowały to chyba lepiej nie sadzać nowych w to miejsce? W jednym dołku wsadzę miskanta, ale w tym drugim przydałaby się jakaś wielka róża.
____________________
Martyna, Na huśtawce miło płynie czas...
Zagajanka 20:05, 07 kwi 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3445
Wendy79 napisał(a)



Dziękuję, jutro będę ciąć róże. Dzisiaj siedzę na bylinówkach, Maciej w szale trawnikowym. Pozdrawiamy Cię serdecznie

Zazdroszczę, bo ja niestety dzisiaj w ogole w innym miejscu z ogrodem niezwiazanym przebywam
____________________
Janka Symetryczno-liryczny z widokiem na Ślężę +++ Portrety Różane +++ Moje TOPowe róże sezonu 2019
Zagajanka 20:07, 07 kwi 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3445
_Martini_ napisał(a)

Ale jak one chorowały to chyba lepiej nie sadzać nowych w to miejsce? W jednym dołku wsadzę miskanta, ale w tym drugim przydałaby się jakaś wielka róża.

Ziemie po nich po prostu wymien i bedziesz mogla spokojnie posadzic tam nowe roze.
____________________
Janka Symetryczno-liryczny z widokiem na Ślężę +++ Portrety Różane +++ Moje TOPowe róże sezonu 2019
Kasia_CS 20:41, 07 kwi 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
Dzięki Janko - zrobiłam ja radziłaś - wycięłam ten pęd i nieco skróciłam te odrosty na zakulkowanych pędach

Teraz mam inną zagwozdkę... szkółka nadała róże z gołym korzeniem piątkowego popołudnia.. wiadomo, że przez weekend mi ich nikt nie dostarczy i siedzą gdzies u kuriera... Myślisz, że bardzo im zaszkodzi ten weekend zwłoki? zła jestem, bo dzwonili w czwartek ze szkołki, że w piątek powinnam mieć róże a tymczasem nadali je dzien pozniej, wrrr...
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Zagajanka 21:51, 07 kwi 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3445
Kasiu, w ogole sie tym nie martw. Ja dostaje roze z golym korzeniem z zagranicy i one w drodze spedzaja nawet i 10 dni. Mysle, ze beda dobrze zabezpieczone, jak jada z js polskiej szkolki i nic im nie bedzie.
Musisz je tylko porzadnie namoczyc (zostaw na cala nac w wodzie najlepiej nie tylko korzenie, ale i pedy), zanim posadzisz.
____________________
Janka Symetryczno-liryczny z widokiem na Ślężę +++ Portrety Różane +++ Moje TOPowe róże sezonu 2019
Kasia_CS 23:26, 07 kwi 2018


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
Zagajanka napisał(a)
Kasiu, w ogole sie tym nie martw. Ja dostaje roze z golym korzeniem z zagranicy i one w drodze spedzaja nawet i 10 dni. Mysle, ze beda dobrze zabezpieczone, jak jada z js polskiej szkolki i nic im nie bedzie.
Musisz je tylko porzadnie namoczyc (zostaw na cala nac w wodzie najlepiej nie tylko korzenie, ale i pedy), zanim posadzisz.


w sumie to masz racje przecież faktycznie ta podróż w wypadku zagranicznych o wiele dłuższa. Zresztą zrobię fotkę jak przyjdą to ocenimy Jak do tej pory róże dostawałam zwyczajnie niezabezpieczone, stąd moje obawy...
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies