Przygoda z Everestem nie do pozadroszczenia Boroczek Sama drżę na myśl o psiej starości u mnie.
Stipa z tych zdjęć powalająca, nie myślałam że ona tak wybujać potrafi !
Widzę, że różanych dylematów ciąg dalszy ?
A to akurat prawda że jak nie zależy to zostajesz obdarowana a jak się za czymś trzęsiesz to musisz nieźle się nachodzić. Podobno z kasą też tak jest

Tak sobie myślałam, że stipa, ale czym Ty ją nakarmiłaś, że taki olbrzym
Miałam nadzieję, że to coś innego jednak, bo ja jakoś się nie dogaduję ze stipami, jedna połowa umiera, a ta druga brzydnie.

Mam nadzieję że znajdziesz chwilke czasu aby pokazać jak tulipany botaniczne dają czadu

Bogdzia napisał(a)

To w jakich Wy sklepach kupujecie? Ja też prawie zawsze dostaję gratiska, nawet jak kupiłam 4 szt (dwie róże i dwie piwonie ) to jedna róża była gratis i też nie byle jaka bo austinkę Mary Rose.Kto ja ma???Jak sie sprawuje?

ja mam, sprawuje się nieźle, ale kolor to taki majtkowy róż niespecjalnie mi się widzi, no ale nie wyrzucę hihi

Aniu, pozdrawiam!! biedna psina... wiosna ech!

Aniu, czytam o Twoim różanym gratisie. Ja tez dostałam gratiska- Bobby James - rambler, zupełnie nie mam na razie dla niej miejsca, no ale darowanemu koniowi nie zagląda się z zęby.Zwłaszcza, że w urodziny dostałam to się jeszcze dodatkowo ucieszyłam

Kąpiel o tej porze roku ..też Everest sobie wymyślił ,
a tulipany pokażesz?? Wiem,wiem,że zapracowana jesteś,ale gdybyś miała chwilkę to pokaż

Chciałam Ci powiedzieć, że takie gratisy dobrze rosną W sumie (przy całym urządzaniu ogrodu dostałam DWA!!!) u mnie buchanani nie chce rosnąć, za mokro niby ma. Załatwiłam już z 10 sztuk...a gratiskowe buchanani rośnie jak dzikie na najbardziej mokrym miejscu u mnie i już wielkie jest!!! Drugi gratisek to szafirki...ale te wszędzie bezproblemowo rosną...może u Ciebie ta arystokratka akurat inny przydomek uzyska niż pachnący śmieciuch???

Pszczółki... mają pracowity dzień.. i ja też .. ale fotki zrobiłam.. pszczółek moc..

Ale z Was pracusie