Powiedzcie mi czy już odkrywacie roślinki? Zastanawiam się nad tym, czy lepiej zostawić jeszcze w osłonach, chodzi mi o hortensje, magnolie. Może jakaś dobra dusza poradzi

Jeszcze zostaw, gdy temperatura wzrośnie mocno to odkryj trochę w ciągu dnia ale na noc lepiej jeszcze osłaniaj, jakos nie zdążyłam okryć w tym roku ani wrzosow bo zawsze igliwiem okrywam ani hortensji ogrodowych i już widzę straty a magnolie to najbardziej szkodzi im przymrozek jak już będą rozkwitać. A hortensje, które masz osłonięte? Co do krokusów to tylko te żółte kwitną one zawsze najwcześniej. Wybierasz się może do Pisarzowic na święto azalii w maju na spotkanie?

Danusiu ja mam małe hortki kupione w tamtym roku, więc okryłam wszystkie. Paliki wbijałam dookoła, a hortki zasłoniłam gałązkami (stroisz) na to dałam liście i owinęłam agrowłókniną. Toszka pisała, ja to tak zrozumiałam, żeby agrowłóknina nie dotykała roślin, bo będą gnić, to taki parawan im zrobiłam. Co do Pisarzowic, to jeszcze nie wiem, w maju starszy zdaje maturę i pewnie wrażeń będzie dużo Zobaczymy do maja daleko

Bukietowych nie okrywałam bo są bardzo odporne w dodatku na wiosnę się je przycina ale jeszcze jest czas. No to będziesz mieć dużo wrażeń ale dla relaksu i odpoczynku od tego stresu to te parę godzin może poświecisz? Póki co ja się wybieram wiec możemy razem ale to jeszcze dużo czasuPozdrawiam

Ja żadnych roślin nie okrywałam na zimę, ale czytałam, żeby jeszcze nie odkrywać
Czekamy na cieplejsze dni i noce

U mnie też już zaczyna być wiosennie żonkile, szafirki, krokusy, tulipany, czosnki zaczynają wschodzić i cieszyć oko, czyli nie jest źle


Sprawdziłam też hortensje pod stroiszem i zaczynają wypuszczać nowe pędy

Czyli hortki przetrwały
U mnie nieokryte też wypuszczają.

Hortki ogrodowe przetrwały ufff podobno są bardzo wrażliwe i powinno się je chować na zimę ja je przykryłam spora ilością stroisza.
Pomału przygotowania do wiosny już dziś poprzycinałam hortensje bukietowe, bardzo fajną instrukcję zrobiła "Bozga" i chwała jej za to
moje zakupy 2 worki trawy z mikrokoniczyna i szpadel


a na parapecie rosną pomału pomidory i stipa


trochę za szybko ją podzieliłam, ale już mam taki wiosenny zapał

Super zakupy. Tez poluje na ten szpadelek. Gdzie kupiłaś?

Wiesz co Karol szukałam tego szpadla w tamtym roku w obi, castoramie i praktikerze i nie było natomiast, koło targu u mnie jest taki mały sklep "ogrodnik" i tam był są tam jeszcze szpadle zakończone na prosto w cenie 28 zł i chyba też go kupię.
Szukaj w małych sklepach.