Przecudna ta montana, zachwycam się nieustannie. U Ciebie się pięknie zaaklimatyzował, pewnie już wszystko przetrwa. Pasuje mu tam. A mnie pozostaje podziwianie tych powojników na Waszych wątkach...
Mirko, a tulipany to nie przypadkiem Virichic? Bo Twoje też takie liliokształtne. Groenland bardziej zaokrąglowe (zresztą moje podejrzewam o bycie nimi, bo kolorystyka bardzo zbliżona, ale właśnie kształt krąglejszy w moich).