Zgadzam się z Tobą w 100% .
Do tej pory nie okrywałam ich, zawsze jednak jakieś kwiaty zakwitły, nie będę już tego robić, nic to nie dało, tylko narobiłam się przy nich.
Krysiu, trzeba ćwiczyć w domu samemu, ja tak robię, codziennie albo prawie codziennie. Bez tego byłabym już inwalidką.
Dalie już do gruntu czy do donic? Rh też podlewałam
Obcinałam suche kwiatostany hortensji ale jeszcze nie u wszystkich, dziś ciąg dalszy.
Nie wszystkie hortki mi zmarzły, kilka jest w lepszym stanie,
Tak, muszę sama zacząć ćwiczyć, ale ja lubię w grupie, samej mi ciężko się zebrać.Dalie do gruntu posadziłam, może nie zmarzną, ew, wiadrem nakryję, to nie jest duży wysiłek, zobaczymy, one tak mają,że jak omarzna to wybijają nowe pędy.
Hortensje obcięłam, same końcówki w styczniu, wtedy silne wiatry są, żeby mi roboty nie przysporzyły, bo hulają po całym ogrodzie. Sukcesywnie w marcu zaczęłam obcinać, nie mam ich dużo, bukietowych mam 10 sztuk, ogrodowych 5 sztuk. W tym roku spróbuję znów mnożyć Vanilla Faise, koleżanki prosiły, to włożyłam do wody, jak będą korzonki to przesadzę do doniczek i dam im, niech one dalej same uprawiają.
Dzisiaj dalej będę podlewać, bo nie mamy jeszcze uruchomionej drugiej studni, czy już czas? Boję się mrozu.
Dobrego dnia życzę.
Trzeba podlewać,
studni zazdroszczę, u mnie nikt nie chciał się podjąć, a jeśli już to za każdy odwiert musiałabym płacić 600zł, a żeby znaleźć wodę to i kilka takich trzeba zrobić.
Zrezygnowałam, bo nikt nie dał gwarancji że woda będzie.
Susza już do mnie zagląda, jak zwykle wiosna u nas sucha, cały kwiecień nie zapowiadają opadów.
Dziś chcę podlać p grzybowym dwa powojniki, które czasami na uwiąd chorują.
Gdybym miała podlewać wodą z wodociągu, to niestety nie miałabym ogrodu w ogóle, woda jest za droga, ta z podlicznika również a z dachu, przy tych suszach, nie wiem na ile by wystarczyło.
U nas tzw różdżkarz znalazł ciek wodny, ale ja też posiadam takie właściwości, potrafiłam , nawet bardziej.
Powojniki to zrób z czosnku i nadmanganianu potasu miksturę i polej, całe.Z 3 głowki czosnku rozgnieć, zostaw na kilka dni, potem do tego kilka tabletek, rozpuścić w 10 litrach wody i polać całe rośliny.